-wykonać zlecenie...
-na co?-spytała
-na zabicie...
Alicja przeraziła się,popatrzyłem na nią u uśmiechnąłem się
-spokojnie,potwory zagrażają watasze
-jakie?
-Bruxy-odparłem
-em,co to?-spytała ciekawa
-to takie kobiety wampiry-wytłumaczyłem
-aha,oo to tutaj,zaczekaj tu a ja się nimi zajmę
Alicja wykonała moją prośbę i została bym mógł wykonać zadanie
~~~~Kilka minut po~~~~
-no łatwo przyszło,łatwo poszło-odparłem wylizując sobie krew z mojego białego futra
<Alicja?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz