czwartek, 27 listopada 2014

od Sky cd Kirito

Nudziło mi się. Co bytu porobić? Wiem! Ruszyłam nad jeziorko. Tam była już woda zamarznięta. Był cienki lud. Robiłam akrobację, dzięki czemu unikałam pęknięć w lodzie i utopienia...

Następny dzień mijał spokojnie. Poszłam sobie zapolować za młode jagnie... dzikiego konia. Pychota...
Po śniadaniu ruszyłam w stronę mojej jaskini. Po drodze zobaczyłam Kirito. Postanowiłam zagadać...

<Kirito?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz