sobota, 21 marca 2015

piątek, 20 marca 2015

Od Itachi'ego cd Zula

--Znowu?  zaśmiałem się
--Kurcze,powtarzam się.Nawet tego nie zauważyłam. zarumieniła się
--Nic nie szkodzi.Każdemu może się zdarzyć. poprawiłem swoją szatę Akatsuki
--Czemu ją jeszcze nosisz skoro ta organizacja już nie istnieje?
--Przyzwyczaiłem się do niej i do mojego ochraniacza.
--Nie kłam.Widzę że tęsknisz za nimi. przechyliła głowę  w bok
--Tam gdzie są nie będą sprawiać przynajmniej problemów.Nie powiem że ich nie lubiłem,ale to nie była moja bajka.Nie pasowałem jednakże do nich po części.
<<Zula?>>


od Kurenai

Po jakimś czasie postanowiłam wrócić, do Konohy bo w sumie czemu nie? Wracałam pod postacią wilka. Podczas drogi czułam wiele znajomych zapachów... Naruto, Sakura, Sasuke, Kakashi, Shikamaru... W tym też Hinatę i Kibę z mojej drużyny. Czyżby wszyscy postanowili wrócić? A po pewnym czasie wyczułam też... Asumę? Z początku nie mogłam uwierzyć, ale ta charakterystyczna woń papierosów... Zapach stawał się coraz silniejszy. Pod postacią już człowieka zaczęłam zmierzać ku źródle. Po kilku minutach wśród drzew dostrzegłam znajomą sylwetkę. 
- Asuma...?- spytałam niepewnie wyłaniając się zza liści.

<Asuma?>

od Alfy

                                                      Alfa Kirito

Witam was, moje drogie wilczki... czekam i czekam na opowiadanie ale się nie mogę doczekać...
ale będę czekał, ale moja cierpliwość też ma swoje granice, proszę wysyłajcie opowiadania...
będę też zmuszony usuwać tych których nie piszą w ogóle, wiem... nauka, zadania... itp... rozumiem was bo ja mam akurat to samo... ale bez przesady, jeśli też ktoś nie chce być w tej watasze, nie po prostu napisze mi na howrse.

Miłego dnia moje drogie wilczki... jeszcze raz czekam i życzę wam miłego dnia ;)

Alfa Kirito.

poniedziałek, 16 marca 2015

od Jellala cd Minato

-byle cwel nie będzie mi rozkazywać-spuściłem brwi i zrobiłem ironiczny wyraz twarzy


Minato już zaczął mnie atakować, jednak dodałem
-odsuń się, nie chcę abym cię znowu uszkodził
Minato prychnął
-no to chodź!
-ok, sam się o to prosiłeś!
Wyciągnąłem laskę i biegnąc ku niemu krzyknąłem "Sleep"

Minato oberwał w klatkę piersiową i stracił przytomność... bo spał
-słodkich snów-zaśmiałem się diabolicznie i odszedłem

<MinatO?>

niedziela, 15 marca 2015

Od Ino CD Gray'a

- Wiesz... Najwyraźniej tak musiało być. Nie cofniemy się do tyłu i nie zmienimy tego. Los tak zadecydował. Wcześniej czy później by się tak stało bez względu czy tego chcemy czy nie...- powiedziałam wstając i podchodząc do drzwi.
- Gdzie idziesz?- spytał patrząc w moją stronę.
- Do Shikamaru- odparłam.
- Idziesz do niego?- spytał z grymasem na twarzy. Spojrzałam na niego przechylając głowę lekko w bok- Ehh no dobra, już nic nie mówię... Ale przyjdziesz potem?
- A jak nie przyjdę to co?- spytałam unosząc lekko brwi podchodząc do oparcia kanapy i opierając się o nie rękami patrzyłam na chłopaka.

<Gray?>