Nieco mnie zadziwił .. po chwili podeszłam do niego deszcz cały czas pasał
Powąchałam kwiaty
-Pięknie pachniały
Dziwiłam się niby taki morderca a .. cieszył się z zapachu kwiatów .
Był Dziwny odmienny coraz bardziej zaczynał mnie interesować ..
Nie wiedziałam dlaczego ..
-Chodźmy gdzieś -szepnęłam
-Gdzie ?
-Nie wiem .. przed siebie
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz