-Ino.. szepnąłem za nią a ona nagle się obróciła trochę przestraszona
Spojrzałem w jej oczy z powagą.Nie zważałem na deszcz.Dla mnie liczyła się teraz tylko ona.
-Przepraszam,wiem że źle postąpiłem.. zbliżyłem się do niej a ona zaczęła cofać
-Tak,masz rację nie powinieneś tego robić bez mojej zgody tym bardziej że mam już kogoś..
-Nie wiedziałem.. pisnąłem
Zapanowało chwilowe milczenie,które znów przerwałem.
-Zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia .. szepnąłem
-Jakoś nie ukazywałeś w stosunku do mnie wcześniej tego uczucia..
-Nie rób scen i wracaj do apartamentu.Jeżeli chcesz możemy o tym zapomnieć.Ja wrócę dziś do watahy a ty tu zostań.
<Ino?Zostań w apartamencie bo się przeziębisz xd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz