--Na prawdę braciszku,nie chciałbyś mieć satysfakcji,sławy za zabójstwo największego mordercy w świecie ninja? krzyknąłem za nim lecz odpowiedziało mi tylko echo.Sasuke odszedł,w swoją stronę.Oparłem się o ścianę jaskini,myśląc nad jego słowami.Po chwili rozpłakałem się,mieszając łzy z krwią płynącą z oczów.
-Mamo,Tato,Cały Klanie.Mam nadzieję że mi kiedyś wybaczycie.Ja na prawdę nie chciałem,kochałem was wszystkich. mówiłem sam do siebie,zaszywając się w mrocznym kącie własnej jaskini.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz