- To dobrze...- wymruczałem całując ją w skroń.- Ciekawe co u Chojiego...
- Byliście dobrymi przyjaciółmi...
- Co prawda, to prawda, ale... tak dawno się nie widzieliśmy...- wyszeptałem przymykając oczy.
- A Sensei-Asuma?- spytała głaszcząc mnie po głowie.
- Jest tu...- uśmiechnąłem się.
- Och!- wybuchnęła śmiechem.
- Ino...
- Tak?
- Zwiążesz mi włosy?- spytałem podając jej gumkę.
- Jasne!- usiadła za mną i zaczęła rozczesywać moje kosmyki palcami. Po
kilkunastu minutach zaczesała moje włosy do góry i je związała w
kolczastą kitkę.- Gotowe!
- Dziękuję...- odwróciłem się i pocałowałem ją w nos.
(To dobrze! xD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz