-Nie będziesz mi mówił co mam robić! warknąłem,marszcząc brwi
-A właśnie że będę jeżeli w grę wchodzi ktoś ważny dla mnie!
-A z resztą.Nie będę na was tracił czasu.. przewróciłem oczami
-Wycofuje się.. szepnęła uradowana Hinata do Kiby
-Jeszcze kiedyś cię odwiedzę,Hina..nie zapominaj o mnie tak szybko,misiaczku.. puściłem jej oczko po czym zniknąłem im z oczu
Kiba,Hinata? Kontynuujcie sobie beze mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz