Słońce powoli zachodziło westchnęłam
Spojrzałam na niego ...nagle wpadłam na szalony pomysł
Wyskoczyłam w górę widać nieco się zdziwił patrzył jak na samobójczynie..
leciałam w dół wodospadu nagle pojawił się z mną
-Zawarowałaś
-Nie ... -odparłam
Po czym wpadłam do wody wraz z nim
<Itachi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz