piątek, 20 marca 2015

Od Itachi'ego cd Zula

--Znowu?  zaśmiałem się
--Kurcze,powtarzam się.Nawet tego nie zauważyłam. zarumieniła się
--Nic nie szkodzi.Każdemu może się zdarzyć. poprawiłem swoją szatę Akatsuki
--Czemu ją jeszcze nosisz skoro ta organizacja już nie istnieje?
--Przyzwyczaiłem się do niej i do mojego ochraniacza.
--Nie kłam.Widzę że tęsknisz za nimi. przechyliła głowę  w bok
--Tam gdzie są nie będą sprawiać przynajmniej problemów.Nie powiem że ich nie lubiłem,ale to nie była moja bajka.Nie pasowałem jednakże do nich po części.
<<Zula?>>


od Kurenai

Po jakimś czasie postanowiłam wrócić, do Konohy bo w sumie czemu nie? Wracałam pod postacią wilka. Podczas drogi czułam wiele znajomych zapachów... Naruto, Sakura, Sasuke, Kakashi, Shikamaru... W tym też Hinatę i Kibę z mojej drużyny. Czyżby wszyscy postanowili wrócić? A po pewnym czasie wyczułam też... Asumę? Z początku nie mogłam uwierzyć, ale ta charakterystyczna woń papierosów... Zapach stawał się coraz silniejszy. Pod postacią już człowieka zaczęłam zmierzać ku źródle. Po kilku minutach wśród drzew dostrzegłam znajomą sylwetkę. 
- Asuma...?- spytałam niepewnie wyłaniając się zza liści.

<Asuma?>

od Alfy

                                                      Alfa Kirito

Witam was, moje drogie wilczki... czekam i czekam na opowiadanie ale się nie mogę doczekać...
ale będę czekał, ale moja cierpliwość też ma swoje granice, proszę wysyłajcie opowiadania...
będę też zmuszony usuwać tych których nie piszą w ogóle, wiem... nauka, zadania... itp... rozumiem was bo ja mam akurat to samo... ale bez przesady, jeśli też ktoś nie chce być w tej watasze, nie po prostu napisze mi na howrse.

Miłego dnia moje drogie wilczki... jeszcze raz czekam i życzę wam miłego dnia ;)

Alfa Kirito.

poniedziałek, 16 marca 2015

od Jellala cd Minato

-byle cwel nie będzie mi rozkazywać-spuściłem brwi i zrobiłem ironiczny wyraz twarzy


Minato już zaczął mnie atakować, jednak dodałem
-odsuń się, nie chcę abym cię znowu uszkodził
Minato prychnął
-no to chodź!
-ok, sam się o to prosiłeś!
Wyciągnąłem laskę i biegnąc ku niemu krzyknąłem "Sleep"

Minato oberwał w klatkę piersiową i stracił przytomność... bo spał
-słodkich snów-zaśmiałem się diabolicznie i odszedłem

<MinatO?>

niedziela, 15 marca 2015

Od Ino CD Gray'a

- Wiesz... Najwyraźniej tak musiało być. Nie cofniemy się do tyłu i nie zmienimy tego. Los tak zadecydował. Wcześniej czy później by się tak stało bez względu czy tego chcemy czy nie...- powiedziałam wstając i podchodząc do drzwi.
- Gdzie idziesz?- spytał patrząc w moją stronę.
- Do Shikamaru- odparłam.
- Idziesz do niego?- spytał z grymasem na twarzy. Spojrzałam na niego przechylając głowę lekko w bok- Ehh no dobra, już nic nie mówię... Ale przyjdziesz potem?
- A jak nie przyjdę to co?- spytałam unosząc lekko brwi podchodząc do oparcia kanapy i opierając się o nie rękami patrzyłam na chłopaka.

<Gray?>

Od Minato cd Jellal

-Skąd moge wiedzieć że nie kłamiesz! wrzasnąłem tworząc rasengan
https://38.media.tumblr.com/16d23e231c337eb5fd8d32b3bc50cf18/tumblr_nf6dxvCkKc1sial0xo3_500.gif
-Nie ufasz jej? To ponoć podstawa w związku..chyba wątpisz w to że mogłaby cię zdradzić ze mną..
-Ponoć jesteś jej przyjacielem od lat.Opowiadała mi że dużo o tobie,o tym że się w tobie bujała itd..
-Serio?Ona we mnie? zdziwił się
-Tak,trzeba być idiotą by takiego czegoś nie zauważyć!wrzasnąłem rzucając w niego z zaskoczenia, rasengan który trafił go w brzuch.Upadł i zaczął zwijać sie z bólu.Uklęknąłem na wprost niego z groźnym wyrazem twarzy.
-Masz trzymać się od niej z daleka,zrozumiano? syknąłem
http://29.media.tumblr.com/tumblr_lp1ighAYnt1qcrs5uo1_500.gif 
<Jellal?>

Od Gray'a cd Ino

Ocknąłem się.Blond-włosa dziewczyna klęczała nade mną,próbując ukryć łzy.
-Ino..co się tu działo? spytałem siadając
-Biłeś się z jakąś grupką facetów,broniłeś słabszego..
-Wygrałem?
-Tak.. uśmiechnęła się lekko
-Dziękuje ci..za to że mnie uzdrowiłaś.. wyszeptałem,jeżdżąc dłonią po jej policzku
-Ah,no tak..Przecież wiesz o mnie wszystko wiec to że jestem leczniczym ninją również ogarnąłeś..
Przybliżyłem swoją twarz do jej.Teraz moja dłoń znajdowała się na jej podbródku.
-Gray,proszę cię,nie rób tego.. szepnęła patrząc na mnie błagalnie swoimi zielonymi oczami.
-Przepraszam za to że byłem zbyt wolny.Gdybym tylko cofnął czas,wziąłbym sobie ciebie pierwszy.. nie umiałem cię docenić na początku..wymruczałem,odsuwając się od niej,przygnębiony
<Ino?>


Od Gray'a cd Shikamaru

 -To że mi się podoba jeszcze do końca nie znaczy że chce ci ją odebrać..chociaż w sumie,po części do tego dążę.. przewróciłem oczami
-Robisz to specjalnie by nas rozdzielić,tak? kontynuował
-Czas nie stoi w miejscu,wszystko może się jeszcze inaczej potoczyć..Los o wszystkim zadecyduje.. mruknąłem obojętnie ,patrząc na niego spode łba
-Jakie ty właściwie masz zamiary wobec niej? syknął
Wyszczerzyłem zęby w nienormalnym uśmiechu,wręcz jakimś diabelskim,szatańskim.
-Jeśli czegoś chce to po pewnym czasie i tak to dostaje.Ty to tylko formalność,nic nieznacząca.Niższa ranga,nieudacznik,leń,istna marionetka.Mógłbym zrobić z ciebie lodową statuetkę i położyć ją sobie w pokoju lub po prostu wygnać z watahy,lecz wolę poczekać.Nigdzie mi się nie spieszy.. ziewnąłem,przymykając oczy.
-No a jeśli chodzi o walkę..W ten sposób nie pokazujesz że Ino jest dla ciebie zwykłą rzeczą (którą można wygrać sobie poprzez pokaz siły) lecz najważniejszą osobą w życiu i wiesz że dla niej zrobił byś wszystko,nawet zabił.Postawa godna prawdziwego samca który wie czego na prawdę pragnie.
Jeżeli jesteś nawet słabszy od przeciwnika,możesz zawsze znaleźć w sobie moc która potrafi go unicestwić.Potrzeba tylko sporo wiary no i oczywiście ukazania prawdziwych uczuć wobec lubej.
Odparłem z lekkim grymasem na twarzy po czym ulotniłem się niczym duch w powietrzu .. Nie miałem nic więcej do powiedzenia ..



od Shikamaru do Gray'a

Stałem w cieniu pod drzewem i przyglądałem się Ino i Gray'owi. Oczywiście wyżej wymieniony flirtował z nią, a moja kochaniutka blondynka odmawiała. W końcu odeszła od niego, a on stał z rękami w kieszeniach. Wyszedłem z ukrycia i otrzepałem dłonie. Chrząknąłem głośno, a chłopak spojrzał na mnie.
- Nie ładnie odbijać komuś dziewczynę...- przeciągnąłem się i założyłem ręce na piersi.
- Ino nie powinna spotykać się z jakimś leniwym hipisem, który na ma w sobie ani trochę romantyzmu. Nie zasłużyła na takie traktowanie, a ja daje jej to co dla niej najlepsze.
- No proszę... amant się znalazł... ach i nie jestem hipisem...
- Naprawdę? Nie widać. Jeśli chcesz Ino to pokaż co potrafisz...
- Nie będę się bił.
- Tchórz cię obleciał?
- Nie... po prostu Ino nie jest rzeczą, aby się o nią bić.
- Pff...- po tym zapanowała cisza. Nagle chłopak ją przerwał:
- Co ty jej możesz dać?
- Miłość? Szczęście? A ty?
- Miłość, szczęście, bezpieczeństwo, pieniądze i władze. Właśnie, nie zapominaj, że jestem alfą.
- Yh... a więc proszę, nie odbijaj mi dziewczyny- przewróciłem oczami- i pamiętaj, nie będę się bił...

(Gray? Ino moja >.<)

od Neona cd Cauchmar

Dziewczyna odeszła, i dobrze.... chciałem być sam
przeobrażając się w wilka poszedłem do swojej miejscówki
aby spokojnie się naćpać, odpaliłem skręta... opadłem na grzbiet i spokojnie się zaciągałem
dobrze wiedziałem jak na mnie marihuana na mnie działała ale było odjazdowo

<Cauchmar?>

sobota, 14 marca 2015

Od Ino CD Shikamaru

Uśmiechnęłam się i przytaknęłam głową. Szybko dotarliśmy do Konohy i znaleźliśmy jakiś bar. Powspominaliśmy trochę i po trzydziestu minutach wyszliśmy idąc wzdłuż ulicy bez celu. Oprócz Shikamaru nie widziałam nikogo znajomego... No cóż, może akurat tędy nie przechodzili albo gdzieś są.
- Shikamaru...- zaczęłam.
- Tak?- spojrzał na mnie,
- Nudzi mi się. Może poszlibyśmy na jakąś misję jak kiedyś, co?- oparłam głowę o jego ramię.

<Shikamaru? co ty na to?>

od Shikamaru cd Ino

- Inoś... kocham cię, bardzo cię kocham...
- To dlaczego to mówisz?
- Bo jeżeli naprawdę kogoś kochasz, to dasz mu odejść, aby był szczęśliwy, nawet jeśli to złamie ci serce...- po tych słowach dziewczyna patrzyła na mnie z niedowierzaniem. Nic więcej nie powiedziała tylko się rozkleiła i wtuliła we mnie.
- Kocham cię za to...
- Za co?
- Za te twoje mądrości.
- Według mnie...
- Są zbyt kłopotliwe- dokończyła za mnie.
- Dokładnie!
Staliśmy sobie jeszcze przez chwilę, a potem ruszyliśmy na spacer trzymając się za ręce.
- Ino.
- Tak?
- Pójdziemy na barbeque?

(Jak za starych dobrych czasów :') )

od Cauchmar cd Neon

Chłopak wyminął mnie ignorancko. Zdziwiłam się, pierwszy raz miałam styczność z tak aspołecznym typem. Wzruszyłam ramionami, odwróciłam się i ruszyłam w krok za nim. Szedł stosunkowo wolno, ja kilka metrów dalej, podziwiając piękno kwitnących kwiatów, naturę. Z uśmiechem na ustach mijałam wiśnie, których kwiaty delikatnie opadały na wietrze. Ziewnęłam, spojrzałam w niebo, dłonią chroniąc oczy przed słońcem, które niewiarygodnie grzało, jak na tą porę roku. Kiedy ponownie zwróciłam spojrzenie na drogę, chłopak stał przede mną, z grymasem malującym się na ustach.
- Czy chcesz coś jeszcze? - spytał niechętnie.
- Nie. - odparłam krótko, zdziwiona tym pytaniem.
- To czemu za mną idziesz? - zadawał kolejne pytania, co zrobiło się męczące.
- Wcale za tobą nie idę, akurat zmierzałam w tym kierunku, a bo co? - zmarszczyłam brwi.
- Ehh, nie ważne. - mruknął idąc w swoim kierunku.
Minęłam go, posyłając mu przyjazne spojrzenie, uśmiechając się delikatnie.


- W takim razie, do zobaczenia kiedyś. - szepnęłam, idąc szybko przed siebie.

<< Neon? >>

od Sasuke cd Sakury/Naruto

Patrzyłem to na różowo włosą to na blondyna. Chłopak wpatrywał się z rozmarzeniem w dziewczynę, a ona we mnie.
- Oj to straszne...- odpowiedziałem beznamiętnie.
- A ty znów taki oschły!- warknął Uzumaki.
- A jaki mam być? Wiesz, że taki mam charakter, nie jestem papuśnym chłopczykiem, który będzie się tulił z byle powodu.
- Ale mógłbyś być milszy...- podszedł do Sakury i przytulił ją wycierając z jej policzków łzy.
- Ygh- warknąłem i podparłem biodro dłonią.
- Chodź tu i ją przytul.
- Mówiłem, że nikogo nie będe przytulał.
- Czyli mnie też...- uśmiechnął się wrednie, a ja otworzyłem szeroko oczy.
- Dobra, dobra- westchnąłem i podszedłem do niej. Dziewczyna uwiesiła mi się na szyi, a ja pogłaskałem ją po plecach.
- No i git!- zaśmiał się blondasek.
- Ta...- odsunąłem się i strzepnąłem z ramienia różowy włos- pewnie zaraz któreś z was wyjedzie z tekstem typu: Drużyna 7 powraca! Niestety nie. Dla mnie to przeszłość i nie mam zamiaru do tego wracać. Po prostu was uprzedzam...- założyłem kaptur i spojrzałem na niech z góry.

(Sakura? Naruto?)

od Sasuke cd Naruto

- Okay...- westchnąłem cicho i wyszedłem powoli z jaskini. Chłopak będzie musiał się spakować i pewno nie będzie go z dwa tygodnie, więc i ja muszę się przygotować na samotność. Założyłem kaptur. Ale przecież byłem sam przez dwa lata i było spoko, więc czemu myślę, że będe smutny i samotny bez Uzumakiego? On nie jest mi do szczęścia potrzebny... chociaż... dobra koniec o nim! Może i mi się podoba, ale ja jemu nie, nie jest przecież gejem. Wolałby pewnie umówić się z Hinatą, lub Sakurą, ba! Na pewno! Denerwuje mnie, że te wszystkie idiotki z Konohy uganiają się za mną, a ten jeden, nawet na mnie nie spojrzy z tym flirciarskim błyskiem w oku. Zmierzałem ku klifu, z którego spadał wodospad. Kiedy tam dotarłem usiadłem sobie na krawędzi i patrzyłem przed siebie.
Następne dni spędziłem siedząc u siebie, lub u Itachiego, albo na klifach. Każdego się nudziłem i najczęściej spałem. A po trzech tygodniach, gdy spałem, poczułem jak ktoś szturcha mnie w ramię i usłyszałem znajomy głos:
- Saaaas... Sas już jestem...- na to zaburczałem głośno i przewróciłem się na drugi bok- Śpiochu wróciłem!
- Nnie krzycz...- mruknąłem w poduchę.
- To wstań.
- Ja śpię...- nagle chłopak mnie podniósł i przerzucił przez ramię. Otworzyłem szeroko oczy i zacząłem bić go po plecach- puść mnie! Puść!- zacząłem panikować, a on śmiejąc się postawił mnie na ziemi- bardzo śmieszne Uzumaki, naprawdę bardzo śmieszne...
- No a jak!- uśmiechnął się.
- Tęskniłem...- przytuliłem się do niego kurczowo ściskając w palcach jego bluzę.

(Naru?)

Od Ino CD Shikamaru

- Cicho bądź! Nie chcę już tego słuchać. Kocham ciebie i tylko ciebie, jasne? Zrozum to w końcu- mruknęłam przytulając go.
- No ale...- znowu zaczął.
- Dlaczego ty nie potrafisz tego zrozumieć? To ciebie kocham najmocniej na całym świecie. Gray to tylko kolega, nic więcej- spojrzałam w jego oczy.
- Okej...- powiedział cicho i odwracając wzrok- Rozumiem...
- Mam nadzieję. Kocham cię, nie chcę żebyś czuł się zazdrosny...- wymamrotałam i wpiłam się w jego usta.
- Okej okej- powiedział i mnie przytulił.
- Shika...- zaczęłam po chwili.
- Tak?- spojrzał na mnie.
- Czy ty mnie już nie kochasz? Mówisz że mam iść do Gray'a jeśli mam być szczęśliwa, ale ja jestem szczęśliwa z tobą... Czy to znaczy że mnie już nie kochasz?- spytałam smutno, a moje oczy stały się szklane.
http://media2.giphy.com/media/Pnk9wAjOtYYQ8/200_s.gif 
<Shikamaru? tak czy nie? ;-;> 

Od Ino cd Gray'a

Natychmiast zeskoczyłam po balkonach i przyklękłam przed chłopakiem. Trzeba było go jak najszybciej stamtąd zabrać. Jakoś udało mi go zanieść do jego apartamentu z pomocą kilku innych ludzi. Położyli go na kanapie w salonie, a potem wyszli. Dobrze że szkoliłam się na medycznego ninję. Przygotowałam sobie szybko kilka rzeczy, usiadłam przed kanapą i przyłożyłam dłonie do jego rany, po czym starałam się jakoś zatamować krwotok.
https://38.media.tumblr.com/da976cb3de55100e864587abddb246a6/tumblr_ncbpl730Qe1txppnmo5_500.gif
Wokół moich dłoni pojawiła się widoczna zielona chakra. Gdy długo nie przynosiło to efektów po moich policzkach spłynęło kilka łez. Jednak po trzydziestu minutach Gray odzyskał przytomność. To znak że było już lepiej. Moja pomoc nie była już więcej potrzebna. Zabandażowałam miejsce rany i przetarłam dłonią oczy, które były jeszcze nieco szklane. Wymusiłam delikatny uśmiech patrząc na Gray'a.
- Miałeś wiele szczęścia. Rana nie była głęboka i poważna- położyłam dłonie na kolanach.

<Gray?> 

od Neona cd Cauchmar

Jakaś dziewczyna stanęła mi na drodze, chciałem ją ominąć i mieć święty spokój, jednak ta powiedziała
-cześć, co tam?
Odrzekłem a w moim głosie wydobyła się nuta zmęczenia
-do luftu jak zwykle....
-to może spacer poprawi ci humor, idziemy?
Spojrzałem na nią i zmrużyłem oczy
-nie...
-co?
-to co słyszałaś, nie-powiedziałem zrezygnowany

<Cauchmar?>

piątek, 13 marca 2015

Od Sakury

W Konosze panowała teraz pustka.Praktycznie żadnego znajomego tam już nie było.Wszyscy znikli bez śladu.Pewnego dnia w mieście pojawiła się Ino - Mój wróg numer jeden.Z ciekawości zaczęłam ją śledzić.Okazało się że mieszka teraz w lesie pod postacią wilka.Później spotkałam Gaare.Właściwie to on mi wszystko wyjaśnił.Poszłam z nim do Alf po czym zyskałam posadę w tej niewielkiej watasze.Pewnego dnia,siedząc przed swoją jaskinią i trenując rzucanie kunai w pień drzewa,przed moimi oczami przeleciały dwie osoby - niczym cienie.Pobiegłam za nimi,dorównując im szybkością.Nagle zatrzymali się i stanęli na ziemi a ja patrzyłam na nich z niedowierzaniem.
http://38.media.tumblr.com/tumblr_lob1768glu1ql676ko1_500.gif 
-Sasuke-kun?Naruto? wyszeptałam patrząc na obydwóch mężczyzn
-Co Sakura?Stęskniłaś się za nami? Nie wiedzieliśmy się raptem kilka miesięcy.. burknął Uzumaki 
-Dlaczego nie dawaliście żadnego znaku życia? wyjąkałam ze łzami w oczach 
-Oj Sakura..przecież jesteś silna.Płakanie jest do ciebie niepodobne.. Sasuke,przewrócił oczami  
-Głupki,myślałam że nie żyjecie!A wy taki numer odstawiacie! syknęłam,wycierając łzę 
(Sasuke?Naruto?)

Od Minato cd Naruto

-Po co w ogóle przylazłeś do mojego miejsca zamieszkania? warknąłem
-Po ten..miałem tu kilka moich rzeczy..Przepraszam..
Spojrzałem na niego lodowatym spojrzeniem,mrucząc coś pod nosem.
-Jesteś na mnie zły? szepnął
-Nie,kurwa.Jestem w pełni zadowolony! złapałem się za głowę
-Tato,ale..
-Milcz! warknąłem
-Nie poznaje cię.. wymamrotał
Miałem mieszane uczucia.Przyłapany na takim świństwie i to przez samego syna..Było mi strasznie wstyd ale furia panowała nade mną nade wszystko.
-Dobra,zapomnijmy o tym.Uznajmy że po części to też moja wina.. westchnąłem
-To ja isę już zmywam..możecie kontynuować.. dodał ze złosliwym uśmiechem
-Naruto,zaczekaj.
-Tak?
-Chciałem z tobą porozmawiać.Doszły mnie słuchy że ty i Sasuke..Oczywiście ja w to nie wierze.Pewnie uganiasz się za Sakurą albo Hinatą,co nie? poczochrałem jego cytrynkową czuprynę
<Naruto?Wpadłeś jak śliwka w kompot i na co ci to było? ;P>

Od Naruto

Po odwiedzinach u Sasuke,miałem zamiar iść z ojcem do Konohy ale z racji tego że mówił mi że nie ma czasu bo jest na misji,zamierzałem wyruszyć sam.Skoro jaskinia taty była pusta,postanowiłem wynieść z niej ostatecznie wszystkie moje rzeczy.Gdy już tam dotarłem,faktycznie nikogo w środku nie było..Albo raczej mi sie tak wydawało.Po kilku minutach zbierania najróżniejszych rupieci,usłyszałem jęki.Myślałem że to duchy! Ruszyłem chwiejnym krokiem na górę,do sypialni z rasenganem przygotowanym w dłoni.Gdy otworzyłem drzwi,stanąłem w miejscu jak słup soli nie mogąc nic zrobić.Skamieniałem.Przede mną na łóżku,znajdował się mój ojciec ze swoją kochanką - Erzą.Właśnie się ...kochali.
-Naruto! wrzasnęli równocześnie zażenowani
-Yyy.. umiałem tylko to z siebie wydać
Minato zszedł z kobiety,przykrywając ją pierzyną.Sam ubrał na boku bokserki,zszokowany.Wyszliśmy z pokoju,zamykając za sobą drzwi od sypialni.
-Zwariowałeś!? warknął cały czerwony jak burak
-Nie wiedziałem! Sam mówiłeś że cię nie ma w domu.. pisnąłem
Minato?przyłapani na gorącym uczynku xD

Alicja C.d Disze

Wystraszyłam się więc uciekłam płacząc, aż dotarłam do wodospadu i spojżałam na taflę wody widząc wtedy swoje odbicię zaczełam znów płakać .Nagle Disze znalazł mnie i usiadł obok mnie próbując wtedy wszystko wyjaśniać .Nie chiałam go widzieć ,słyszeć ani czuci jego dotyk ponieważ się jego bałam, wiec wtedy wrzasnęłam i odsunełam się od niego bardzo daleko .Niestety musiałąm słyszeć jak próbuje wyjaśniać, że byłam piana i to ja zaczełam ,ale i wtedy nie wieżyłam mu ponieważ już mu nie ufałam i chiałam o nim zapomnieć, lecz nagle Disze powiedział :-Ale nie zrobiłem tego tylko dla tego że chciałem seksu..coś jeszcze mam do ukrycia..
Ja wtedy odezwałam się ale nie spojżałam na niego .
-Co jesze ukrywasz ?!...i mi nie mówisz?! ….że dałeś mi jakiś proszek i nic nie pamientam ….to był twój plan tak !....a nie mów i tak skłamiesz !-krzyczałam
-Alicjo …-smutno powiedział
-Nie nawidzę cię …..nie…..nie….. nawidze ….nie nawidzę !!-spojżałam na niego cała rospłkana
(Disze?)

od Sasuke cd Itachi'ego

- Czemu?- spojrzałem na niego zdziwiony.
- Namikaze ich zabił...
- Ojciec Naruto...?
- Tak... ale widzę że ciebie coś z nim łączy.
- Pff...
- Sasuke- złapał mnie za podbródek.
- Co?
- Co cię z nim łączy?
- Przyjaźń- fuknąłem niechętnie.
- To nie to. Sas, czy ty się w nim przypadkiem nie zakochałeś?
- Skąd takie przypuszczenie?- odepchnąłem go lekko.
- Widać to w twoich oczach. Sasu, co jest.
- Nic! Możemy już potrenować?
Tak więc spędziliśmy resztę dnia na ćwiczeniach, nieraz ciskałem kunaiami czy Chidori w brata jakbym znów chciał go zabić. W końcu skończyliśmy, a ja zrezygnowany opadłem pod drzewo.
- Sas...- brat usiadł przy mnie i pogłaskał mnie po głowie.
- Nic mi nie jest!- schowałem twarz w kolanach.
- Teraz właśnie pokazałeś mi, że coś jednak się dzieje. Co zaszło między tobą, a Naruto?
- No bo... bo on mi się podoba!- jęknąłem.
- Wiedziałem...- mruknął zdziwiony pod nosem.
- Czemu on? Czemu nie mógłbym zakochać się w Sakurze? Albo innej dziewczynie tylko w nim! W chłopaku!- chlipałem.

(Ita?)

od Shikamaru cd Ino

- Nie mam zamiaru...- spojrzałem na nią przez ramię.
- To dobrze- pocałowała mnie w policzek i rozwiązała mi kitkę. Zaczęła rozczesywać palcami moje włosy, by następnie je rozczochrać i ponowić poprzednią czynność. Nagle rozpoczęła robienie mi warkocza.
- Ino..
- Tak?
- Czemu robisz mi warkocz?
- Dla zabawy... będziesz śmiesznie i słodko wyglądał.
- Yh... skoro tak mówisz...- westchnąłem ciężko. Po kilku minutach stałem z warkoczem na głowie- spędzasz z nim dużo czasu...
- Niby z kim?
- Z Grayem...
- Shika!
- Jeżeli go kochasz... proszę bardzo, idź do niego...
- Shika!
- Ino, jeśli go kochasz, to pójdź do niego i bądź z nim... chcę dla ciebie jak najlepiej i jeśli będziesz z nim szczę...- dziewczyna nagle mnie pocałowała.
- Zamknij się Nara...
- No ale jeśli...

(Inuś?)

od Jellala cd Minato

-to prośba czy groźba!-spytałem podnosząc nie co głos
-groźba... mów lepiej...
Wzdychnąłem i powiedziałem
-nie, może być
Minato odrzekł
-nie wieżę ci...
-to po co się pytasz-spytałem nie co z ironią
Minato podszedł do mnie z rasenganem w ręku
chciałem się obronić, lecz on był szybszy, podskoczył i z góry przygniótł mnie do ziemi

Leżałem obolały na ziemi i jęczałem z ostrego bólu w plecach
-słabiak z ciebie Jellal
Odsunął się, wstałem, splunąłem krew z przegryzionego przeze mnie języka
Minato znowu ruszył do ataku, wyciagnąłem rękę i uderzyłem go zaklęciem


-Ile razy mam mówić że między mną a Erzą nic nie ma!-warknąłem na leżącego na ziemi Minato

<Minato>

Od Gray'a cd Ino

Stanąłem w drzwiach,uśmiechnięty.Zamknąłem je za sobą po czym zaświeciłem światło.Ujrzałem parę zielonkawych,błyskających groszków,spoglądających na mnie z obojętnością.
-Obudziłem cię? spytałem cicho
-Nie.. mruknęła wzruszając ramionami
-A powinnaś.Już pół nocy za tobą..
-Nic ci się nie stało jak widzę.. oddaje twoją rzecz.. rzuciła mi ją a ja złapałem do ręki po czym założyłem na szyję.
-To tylko drobne ranki.Zabawy z demonami nie są dla mnie czymś nowym.. przeciągnąłem się
-No wiec dobranoc.. mruknęła a ja zgasiłem światło,wchodząc do łazienki.Gdy już się umyłem,dziewczyna chyba spała.Pocałowałem ją w czoło,uśmiechając się sam do siebie po czym powędrowałem na górę do swojej sypialni.
*******
Rano obudziły mnie krzyki dobiegające zza okna.Ubrałem się po czym nie patrząc czy Ino jest w domu,czy jej nie ma,wybiegłem przed apartament.Stało tam kilku magów znęcających się nad jakimś młodym człowiekiem.
-Ej,zostawcie go! warknąłem
-Bo co? zarechotał ich lider
-Bo będzie wpierdol!
-Sam się prosi,nie oddał nam zaległej forsy..
-Może ma dalej problemy finansowe?Nie każdemu powodzi sie w życiu! warknąłem rzucając w nich strzałami z lodowego łuku.Zaczęła się ostra walka ale ostatecznie moja lodowa kosa śmierci ich powaliła.Krew spływała ze mnie ciurkiem.Ci magowie podmiany,na prawdę znali się na swoim fachu dokładnie jak Erza.Nie doceniłem ich.Miałem wbity sztylet w brzuch wyciągnąłem go z siebie.Trysnęła krew.Złapałem się za brzuch,próbując zatamować krwawienie.
http://images6.fanpop.com/image/photos/37300000/-Gray-got-Hurt-fairy-tail-37312640-878-910.jpg
-Gray! usłyszałem rozpaczliwy krzyk z górnego okna
-Ino.. wyszeptałem zerkając na nią po czym zemdlałem.
<Ino?>

Od Cauchemar Do Neon'a

Spacerowałam sobie po Lesie Rozkoszy, rozkoszując się panującą tu ciszą i spokojem, poza słodkim śpiewem pomieszkujących tu ptaków. Z uśmiechem podpatrywałam latające wokoło motyle, ewentualnie przelatujące gdzie nie gdzie pszczoły. Kwitnące kwiaty wydzielały cudowny aromat, przez co przyjemność przechadzania się po tym lesie rosła z każdą chwilą. Przeobraziłam się w człowieka, oddałam się zbieraniu kwiatów, znalazłam tu między innymi kilka różanych krzewów, skupiska żonkili, sasanek, pierwiosnków, krokusów, czy hiacyntów, a to zaledwie kilka rosnących tu odmian kwiatów. Wpięłam sobie we włosy kilka kwiatów wiśni. Nagle zza drzewa wyłonił się wysoki chłopak, o jedwabistych włosach i lśniących niebieskich oczach. Smętnie powłóczył nogami, ze spuszczoną głową. Ewidentnie mnie nie zauważył.
- Cześć. - stanęłam tuż przed nim.
- Siema... - odparł, nie podnosząc wzroku. 
- Co u ciebie? - uśmiechnęłam się ciepło.
- Źle, do dupy, okropnie, jak zwykle. - odparł cierpko, wzdychając.
- Przejdziemy się dla poprawy humoru? - spytałam, chichocząc.

<< Neon? >>

Od Zuli Cd Itachi

Nieco mnie zadziwił .. po chwili podeszłam do niego deszcz cały czas pasał 
Powąchałam kwiaty 
-Pięknie pachniały 
Dziwiłam się niby taki morderca a .. cieszył się z zapachu kwiatów . 
Był Dziwny odmienny coraz bardziej zaczynał mnie interesować .. 
Nie wiedziałam dlaczego .. 
-Chodźmy gdzieś -szepnęłam 
-Gdzie ? 
-Nie wiem .. przed siebie 

<?>

Od Ino CD Gray'a

- Eeee okej?- skierowałam swój wzrok na łańcuszek.
Muszę przyznać że był całkiem ładny. Wzruszyłam energicznie ramionami i uniosłam głowę, ale jego już nie było. Żeby go nie zgubić zawiesiłam go na szyi. Przez resztę dnia odwiedzałam różne miejsca. Po całym tym długim spacerze wróciłam zmęczona do apartamentu Gray'a. Wykąpałam się i przebrałam w czyste ubrania. Jakoś tak nie mogłam zasnąć, więc leżałam na kanapie w salonie bawiąc się łańcuszkiem i dokładnie go oglądając. W sumie szkoda byłoby gdyby jego właściciel nie wrócił... Naprawdę bardzo lubiłam Gray'a, ale nie tak bardzo jak on mnie. Chłopak wrócił dopiero późno w nocy. Gdy po apartamencie rozległ się dźwięk otwieranych drzwi gwałtownie usiadłam patrząc w ich stronę. W drzwiach stała znajoma osoba o czarnych włosach. Na mojej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech. W duchu cieszyłam się że wrócił, ale nie dawałam po sobie tego poznać.

<Gray?>

czwartek, 12 marca 2015

Od Gray'a cd Ino

Kiedy ona zbierała kwiaty ja siedziałem na ławce,przypatrując się jej.Po chwili przypomniałem sobie że mam misję z bratem na którą muszę iść.Chciałem poinformować o tym dziewczynę.
-Ino? stanąłem przed nią z dziwnymi tatuażami na skórze
http://fc02.deviantart.net/fs70/f/2014/200/f/d/ft__strip_for_me_juvia____by_karokitten_chan-d7rd8eo.jpg 
-Co to jest? zdziwiła się
-Znak zabójcy demonów..
-No i co ja mam z tym wspólnego? 
-To że wyruszam na niebezpieczną misję i gdybym z niej nie wrócił żywy,chcę byś o mnie pamiętała.. dodałem po czym zdjąłem z szyi łańcuszek i dałem jej do ręki 
http://miniimg.rightinthebox.com/images/384x384/201210/uhrhzn1349687117613.jpg
 <Ino?>

Od Ino CD Gray'a

Westchnęłam i wzięłam od niego różę. Gdy wychodziliśmy wpięłam ją sobie we włosy. Nie będę kłamać, była ładna no ale... Dobra, nie ważne. Następnie poszliśmy do parku. Usiadłam pod jednym z drzew zbierając kwiaty. Przypomniała mi się moja pierwsza misja. Szybko udało mi się znaleźć kosmosy. Zaraz potem znalazłam kwiaty które podkreślały jego piękno. Z tego wszystkiego wyszedł mi piękny bukiet. Uśmiechnęłam się do siebie. Przypomniało mi się jak razem z Sakurą zbierałyśmy kwiaty. Usiadłam wśród wysokiej trawy i upajałam się wonią kwiatów. Odchyliłam się do tyłu, a po krótkiej chwili położyłam. Dzisiaj był piękny dzień, w sam raz na takie rzeczy. Przymknęłam oczy i rozluźniając się kompletnie zapominając przy okazji o Gray'u, który już pewnie szykował coś nowego.

<Gray?>

Od Disze cd Alicja

-Zaczekaj! wrzasnąłem za nią wybiegając z mieszkania na ulicę
Dziewczyna zmieniła się w wilka i pognała daleko w las a ja za nią.Zastałem ją dopiero gdy płakała nad niewielkim wodospadem.
-Alicjo.. wyszeptałem siadajac obok niej
-Nie dotykaj mnie! wrzasnęła odsuwając się
-To nie tak..to wszystko nie tak miało wyglądać..Przepraszam.. spuściłem łeb
-To jak? spojrzała na mnie zła
-Sama mnie sprowokowałaś.Upiłaś się.Sama byłaś sobie winna..
-A ja ci ufałam..
-Ale nie zrobiłem tego tylko dla tego że chciałem seksu..coś jeszcze mam do ukrycia..
<<Alicja?>>

Od Naruto cd Sasuke

-Przepraszam.. burknąłem
-Nie,to moja wina.Należało mi się.. odparł kruczowłosy
-Dziś wracam z ojcem do Konohy.Muszę pozałatwiać trochę spraw Hokage.
-Też chciałbym żeby mój ojciec żył..wszystko niestety musiał spieprzyć mój brat..
-Dobrze że jestem jedynakiem! zaśmiałem się
-Mogę iść z tobą? spytał po chwili
-Obawiam się że to nie najlepszy pomysł.
-Dlaczego? posmutniał
-Bo tak..mruknąłem i obróciłem się do niego na pięcie
Sasuke?xd

Od Itachi'ego cd Sasuke

--Obiecuje ci że postaram się ci to wszystko wynagrodzić.
--Może ty już lepiej nic nie kombinuj,co? zaśmiał się
--Wedle życzenia. uśmiechnąłem się promieniście.Radość w moim sercu powróciła i wymazała mroczną stronę mego serca.Nie mogłem uwierzyć że brat mi tak szybko wybaczył.
--To co?Idziemy się przejść? zaproponował
--Jasne,z chęcią. odparłem
Wyszliśmy z mojej jaskini.Niebo było pochmurane,takie jak lubię.
--Może potrenujemy razem katon?Zobaczymy czy umiem ci dorównać! uśmiechnął się Sasuke
--Okej,tylko znajdźmy dogodną temu polanę.
Nagle na coś nadepnąłem.Podniosłem ową rzecz i okazało się że to zakrwawione kunai ale ciała nigdzie nie było.Otarłem je o swoją pelerynę i zacząłem mu się przyglądywać.
--Ciekawe kto się tutaj nawalał.
--Na pewno nikt z Akatsuki.Wszyscy członkowie oprócz mnie z nich nie żyją. westchnąłem
<<Sasuke?>>

Od Grey'a cd Ino

-A no tak,twoi rodzice mieli tu niedaleko kiedyś kwiaciarnie.Z tą różowo-włosą koleżaneczką tam kiedyś byłaś po róże o ile pamiętam.. uśmiechnąłem się tajemniczo
-Skąd ty.. wyszeptała zdziwiona
-Mój pierwszy dom znajdował się całkiem niedaleko tego sklepu.Czy chciałem czy nie i tak czesto tamtędy przechodziłem. wzruszyłem ramionami
-I to pamiętasz? Nie wierze ci! Musisz umieć odczytywać moje myśli! warknęła
-Spokojnie,zapewniam cię że tak nie robię.. uśmiechnąłem się po czym wyczarowałem lodową różę
-Grey.. pisnęła
-No co? Chcę być miły.. mruknąłem z lekkim przygnębieniem
<Ino?xd>

środa, 11 marca 2015

Od Itachi'ego cd Zula

Uśmiechnąłem się do niej lekko po czym sam wskoczyłem do wody,nurkując.Spojrzałem w niebo.Słońce schowało się za ciemnymi chmurami.
--Chyba będzie padać. stwierdziła dziewczyna
--Masz rację. dodałem
--No więc wychodzimy? spytała
--Dopiero weszliśmy. odparłem spokojnie
--Lubisz się kąpać w deszczu?
--Co to za różnica skoro i tak już jestem mokry? A poza tym kocham deszcz. zaśmiałem się
Dziewczyna nagle chlapnęła we mnie wodą.Musiałem jej oddać i tak .. rozpoczęła się walka! Po chwili runął na nas owy deszcz i dodatkowo zmoczył.Po jakiejś godzinie stwierdziliśmy że ta ulewa nie ma końca i wyszliśmy z jeziora.Ubraliśmy suche ubrania które leżały pod drzewem gdzie było sucho po czym czekaliśmy na koniec ulewy.Nagle do moich nozdrzy dobiegł słodki zapach bzów.Zerwałem się na równe nogi i dostałem się do nich.
-Ale one piękne. szepnąłem sam do siebie stojąc w deszczu
<<zula?>>




UWAGA

Tu alfa Kirito, oświadczam  ze blog został odblokowany, teraz spokojnie możecie wysyłać opowiadania do mnie lub do n3ro, życzę miłego dnia i szczęścia w nauce ;)


ALFA KIRITO

niedziela, 1 marca 2015

!!!

Blog znów zamknięty tylko tym razem na nie wiadomo ile (rekolekcje,szkoła,bierzmowanie,wycieczki itd.) Przepraszamy ..
http://fc07.deviantart.net/fs70/i/2013/032/e/a/timber_wolf___timberwolf_4_by_bluesgrass-d5thygh.jpg 
n3ro i marcinekj995

sobota, 28 lutego 2015

Od Zuli Cd Itachi

Spojrzałam na niego .. po czym usmiechnęłam się
Co racja to racja było gorąco .. odwróciłam wzrok od niego.
Widać był wysportowany .. delikatnie zagryzłam wargi po czym zdjęłam bluzkę
i moja spódniczkę miałam na sobie czarna bieliznę weszłam w niej do wody ..
I spojrzałam na Itachi'ego wchodząc do wody .. po chwili zanurzyłam się .. było tak przyjemnie chłodno ..

<Itachi>

Od Minato cd Erza

Dziewczyna wyszła z domu ale ja i tak przeskakując z drzewa na drzewo,ruszyłem ją śledzić.Gdy weszła do jego domu,znikła mi  oczów.Po 30 minutach (a miała być tylko kwadrans!) wyszła zadowolona,żegnając się czule z chłopakiem,całując go w policzek.
-Uważaj bo zrobię się zazdrosny.. mruknąłem zeskakując z drzewa,dosłownie przed nią
-Nie kazałam ci mnie śledzić.Mówiłam abyś poczekał.
-Jestem niecierpliwy,dobrze o tym wiesz,kochanie.Ale wiesz,ten twój przyjaciel jest troszkę niepokojący.. mruknąłem seksownym głosem
-A gdyby nagle wróciła tu Kushina też bys tak do niej latał.. wymamrotała zła
-Może od razu zrobilibyśmy czworokącik,co? parsknąłem śmiechem
-Nie bo ja nie chciała bym Kushiny,ty Jellala,Kushina mnie a Jellal ciebie! Wykluczylibyśmy się nawzajem..
-I tak nie umiałbym tak żyć..uznał bym to za świadomą zdradę.. uśmiechnąłem się szeroko
***W domu***
Zamknąłem drzwi na klucz i zasłoniłem wszystkie okna żaluzjami.Zaświeciłem kilka świeczek w domu,włączając dodatkowo romantyczną muzykę.Dziewczyna uśmiechnęła się do mnie kusząco,podgryzając sobie dolną wargę.
-Jesteś moja na wieki.. uśmiechnąłem się,przygwożdżając ją do ściany
<Erzo?+18? :3>

Od Ino Cd Gray'a

Gray czasami mnie przerażał. Doznałam dziwnego wrażenia, jakby śledził mnie przez całe życie. No ale dobra, trzeba się w końcu wyluzować i dać z tym spokój. Kiedy byliśmy już najedzeni wyszliśmy w stronę centrum.
- Co jest pierwsze na liście?- spytał po jakimś czasie milczenia.
- Emmm pierwsze jest...- zajrzałam do notatnika- Pierwsza jest kwiaciarnia.
- Co? Kwiaciarnia?- spojrzał na mnie pytająco.
- Tak. Zawsze lubiłam kwiaty. Czyżbyś tego nie wiedział wszechwiedzący Gray'u?- spytałam trochę drwiąco unosząc lekko jedną brew.
- Lubisz kwiaty powiadasz...- powiedział cicho i zaczął przecierać ręce.
- O nie, tylko nie wymyśl znowu czegoś głupiego- powiedziałam szybko, jednak nic nie odpowiedział.
Po kilku minutach byliśmy już na miejscu. Przechodziłam między półkami z kwiatami rozkoszując się ich zapachem. Od razu przypomniały mi się czasy dzieciństwa, kiedy to pomagałam rodzicom w rodzinnej kwiaciarni.

<Gray?>

Od Ino Cd Shikamaru

- Ehhhh dobra... Nikt tu nie jest bez winy...- westchnęłam przymykając oczy.
Shikamaru stał w wejściu oparty o ścianę. Podeszłam do niego od tyłu i przytuliłam się.
~Ehhh Ino co się z tobą dzieje? To do ciebie nie podobne żebyś to ty musiała ulegać!- mówił mi mój wewnętrzny głos, ale miał rację.
To do mnie nie podobne, ale cóż... Taki już mój los.
- Nie wracajmy już do tego...- wymruczałam.

<Shikamaru?>

Od Gray'a cd Ino

-Jak chcesz,możemy iść.Tylko ty prowadź bo ja nie wiem gdzie.. wzruszyłem ramionami
Szliśmy ścieżką,w stronę miasta a dokładniej Konohy.Chwilę milczeliśmy ale ja musiałem przerwać.
-Ino,nie rozumiem cię.Wolisz tego hipisa z kucykiem jak u baby niż takiego przystojniaka a w dodatku Alfę jak ja.Dałbym ci wszystko czego byś pragnęła.Kochałbym cię nad życie i nigdy nie opuścił.. spojrzałem na nią ukradkiem
-Po pierwsze,Shikamaru znam od lat a po drugie Ty i Ja zbyt się od siebie różnimy.. przewróciła oczami
-Chodzi ci o to że ja jestem magiem a ty ninją??przecież to nie ma znaczenia..
-Masz inny charakter,w ogóle nie rozumiemy się,nie umiemy dobrze dogadać.Ty za bardzo naciskasz,jesteś wręcz natrętny ale ja tego nie chcę,wolę wolność.Gray ty mnie psychicznie dusisz!
-To wszystko przez to że chciałbym żebyś nosiła nazwisko Ino Fullbuster a nie Ino Nara.
-Co? Chyba za daleko się zapędziłeś! wrzasnęła przerażona
-Szkoda że nie darzysz mnie takim uczuciem jakim ja ciebie.. mruknąłem
-Możemy zamknąć ten temat raz na zawsze?
-Nie wiem czy potrafię.. zacisnąłem wargi
Kolejne kilka minut milczenia ...
-Jesteś może głodna? spytałem patrząc na jej zamyśloną buźkę
-Trochę.. pisnęła
-To chodź,znam znakomity japoński lokal.. uśmiechnąłem się i już po chwili dotarliśmy na miejsce :
http://vignette3.wikia.nocookie.net/fairytail/images/8/87/Hosenka_Super_Express_Restaurant.JPG/revision/latest/scale-to-width/300?cb=20110831104746 
Kupiłem sobie kilka porcji sushi a dziewczynie zamówiłem  wiśniowe pomidory
-Skad wiedziałeś?To moje ulubione..
-Jestem po prostu wszechwiedzący.. puściłem jej oczko
<Ino?>

Od Ino CD Gray'a

- Masz rację, nie wiem. Może to i lepiej- odparłam- Ale mi nie potrzeba już nic więcej. Wystarczy to co mam.
Usiadłam trochę dalej pod drzewem odwrócona do niego plecami i wyjęłam mały notatnik. Przydałoby się odwiedzić kilka znajomych miejsc, ale trzeba też jakoś to sobie zorganizować... Zaczęłam kolejno zapisywać miejsca i daty do których miałam zamiar zajść. Po chwili zauważyłam duży cień przed sobą. Gray...
- Co tam piszesz?- spytał nachylając się nade mną.
- Nic ważnego. Chciałabym odwiedzić kilka miejsc- odparłam gwałtownie zamykając notatnik i wstając schowałam go do kieszeni.

<Gray?>

piątek, 27 lutego 2015

od Sasuke cd Itachi'ego

Tak naprawdę nie odszedłem za daleko... stałem przed jego jaskinią i słuchałem, a kiedy do moich uszu dotarł dźwięk chlipania i jego słowa, nawet zrobiło mi się go żal. Powolutku i cicho wszedłem do nory.
- Nie chcę mieć tej satysfakcji...- wyszeptałem kucając przed nim. Podniósł na mnie wzrok. Na jego twarzy malowały się krew zmieszana ze łzami. Po chwili rozłożyłem ramiona i przytuliłem go mocno. Po bratersku, z miłością i szczęściem. W końcu... może to i wróg, ale jednak brat. Z tej samej krwi i kości. Kocham go, jesteśmy przecież rodziną... zostaliśmy sami, z jego winy, ale to nie ważne, po prostu jesteśmy sami i powinniśmy się wspierać, a nie walczyć.
- Sasuke...
- Tak?
- Kiedy ty tak dorosłeś?
- Niedawno Itachi... niedawno...- wyszeptałem tuląc go jeszcze mocniej, a on także objął mnie swoimi ramionami.

(Lols nie wiem czy miałam odpisać xD)

od Shikamaru cd Ino

- Inoooś...- podreptałem za nią.
- A idź do Temari!
- Ale to było raz, dawno i dodatkowo po pijaku!- przytuliłem ją od tyłu.
- Pff...
- I z tego co ja wiem to ty też nie jesteś aniołkiem...
- Co?
- Widziałem jak całowałaś się z tym... Grayem? No... a byłaś już ze mną w związku.
- To on pocałował mnie!
- Jeden pies...- przycisnąłem usta do jej szyi.
- Shika, czy ty mnie śledzisz?
- A raz się zdarzyło...- westchnąłem i odsunąłem się od niej.- Widzisz, dlatego właśnie wolałbym być chmurką...

(Pff)

od Sasuke cd Naruto

- Ha! Powiedziałeś to!- zaśmiałem się.
- Co?
- Miłość! Kochasz się we mnie!
- CO?! Nie! To nie...
- Teraz to się nie wyplączesz!- uniosłem ręce do góry.
- Uchiha! Ty mnie nawet nie denerwuj!
- Ko-ko-ko-ko-kochasz! Ko-ko-ko-ko-kochasz!- zacząłem kręcić biodrami i trząść dłońmi jakbym miał w nich marakasy.
- Sasuke!
- Koooooooooooo... chaaaaaaaaaaasz...- wydłużyłem i w tym momencie dostałem pięścią w pysk. Upadłem. Podkuliłem kolana i złapałem się za opuchnięty policzek. Najwidoczniej Uzumaki tego nie chciał, bo ukucnął przy mnie i zaczął powoli zbliżać palce do mojej twarzy. Odsunąłem się od niego. Wstałem i podszedłem do wyjścia.- M... masz... rację... to niedobry pomysł... nie wiem po co się tak nakręciłem...- wyszeptałem i wyszedłem.

Naruto? (Brutal...)

Od Gray'a cd Ino

-Czemu jesteś wobec mnie taka wredna,oschła.Przecież nic ci takiego nie zrobiłem..
-Mój chłopak ten nasz pocałunek może uznać za zdradę.
-Oj daj spokój to tylko połączenie się pary warg w jedność.Taką harmonię to ja uwielbiam.
-Możemy o tym nie wspominać? syknęła
-Ale to ty zaczęłaś..wzruszyłem ramionami
-Bo się wkurzę i fochnę się na ciebie na prawdę mocno..
-Dobra,już dobra blondyneczko.Nawet nie wiesz co tracisz.. odparłem obojętnie
<Ino?>

Od Ino CD Shikamaru

Oburzona wyprostowałam się i odeszłam kawałek dalej zakładając ręce na wysokości klatki piersiowej. Jednak potem usiadłam przed jaskinią odwrócona do niego plecami. Po chwili usłyszałam jego kroki, które zbliżały się w moją stronę. Zamknęłam oczy wzdychając i mając nadal założone ręce.
- Inoo...- zaczął, ale nic nie odpowiedziałam.
Chciał położyć rękę na moim ramieniu ale szybko ją odtrąciłam.
- Ino zazdrośnico...- powtórzył.
- Nie. Idź sobie do tej swojej Temari- fuknęłam wstając i weszłam do jaskini.

<Shikamaru? nie wolno denerwować Ino xd>

Od Itachi'ego cd Sasuke

--Na prawdę braciszku,nie chciałbyś mieć satysfakcji,sławy za zabójstwo największego mordercy w świecie ninja? krzyknąłem za nim lecz odpowiedziało mi tylko echo.Sasuke odszedł,w swoją stronę.Oparłem się o ścianę jaskini,myśląc nad jego słowami.Po chwili rozpłakałem się,mieszając łzy z krwią płynącą z oczów.
http://i257.photobucket.com/albums/hh225/YamiDarcy/Naruto/Itachicrybloof.jpg 
-Mamo,Tato,Cały Klanie.Mam nadzieję że mi kiedyś wybaczycie.Ja na prawdę nie chciałem,kochałem was wszystkich. mówiłem sam do siebie,zaszywając się w mrocznym kącie własnej jaskini.

Od Itachi'ego cd Zula

--Zdajesz sobie z tego sprawę że mogę cię skrzywdzić??
--Nie zrobił byś tego.
--Nie raz nie panuje nad sobą.Jestem dwulicową osobą,Zula.
--Nie sądzę byś oszukiwał.
--Ale nie.Dwulicowy w takim znaczeniu że drzemią we mnie dwie osoby,jedna dobra a druga ta zła.Nie wiadomo która kiedy się obudzi.Mogą następować po sobie nagle,tak jak przed chwilą.Martwiłem się o ciebie ale zarazem chciałem cię zamordować.
--Okej,zrozumiałam. wydusiła cicho
Dotarliśmy nad niewielkie jezioro.Było dość gorąco,więc ściągnąłem z siebie koszulę.
http://data1.whicdn.com/images/52713745/large.jpg 
--Zamierzasz wejść do wody? uśmiechnąłem się pytająco 
 <<Zula?>>

Od Ino CD Gray'a

- Trudno, taki już mam charakter- westchnęłam przemieniając się w człowieka.
Jakoś tak nie wygodnie mi było jako wilk. Przymykając oczy przejechałam sobie dłonią po twarzy.
- No dobra, niech ci będzie- mruknęłam cicho, chociaż nie jestem pewna czy mnie usłyszał.
- Co?- spojrzał na mnie również przybierając ludzką postać.
- Niech ci będzie- powtórzyłam głośniej- Widzę że takie zachowanie nie przynosi żadnych skutków, więc poddaję się. Ale nie myśl sobie że to się powtórzy!- dodałam szybko i podniosłam te głupie klucze.
Schowałam je do kieszeni i ruszyłam przed siebie bez określonego celu, przy okazji mijając Gray'a. Nie zapowiadało się żeby dzisiaj padało, więc można było przejść się na spacer.

<Gray?>

Od Naruto cd Sasuke

-Sasuke,może ty umiesz się określić a raczej swoje uczucia ale ja dalej nie potrafię.. wymamrotałem
-Nie musisz się spieszyć.
-Właściwie to nawet nie wiem czy tego chcę.. burknąłem
-Oj,chcesz,na pewno chcesz.Nie okłamuj się.Widać to w twoich błękitnych oczach.
-Ale przecież to wszystko nie tak miało być.Miałem przecież być szczęśliwą rodzinką z Sakurą!
-Kochany,po pierwsze to ona leciała na mnie i w sumie potem również ja na nią poleciałem.Tobie miała być dana Hinata.To zostało już dawno zapisane..
-Trele morele..Już byś chciał.. warknąłem
-Przeciez nie musisz się ze mną wiązać na całe życie..
-A jeśli mój ojciec się dowie,to mnie przecież wydziedziczy..
-Nie dowie,nie dowie.Spotykalibyśmy się po kryjomu.
-To przecież i tak chore.Uzumaki i Uchiha parą? Niedawni wrogowie,potem znów przyjaciele..taka przeplatanka aż w końcu miłość,kurwa?wrzasnąłem rwąc sobie złote włosy z głowy
Sasuke? >.<

od Shikamaru cd Ino

- Przestraszyłem Cię?
- Tak...
- Niby jak? Wyskoczyłem zza kanapy i krzyknąłem "Bu!"? Albo co gorsza "Niespodzianka!"?
- Cco?
- To jest straszne... grupa ludzi nagle wyskakuje z tekstem "Niespodzianka!" Kiedy masz urodziny... a może ja wolałbym sobie poleżeć zamiast takiej niespodzianki? Czy ktoś o tym pomyślał? Nie... to takie irytujące...
- Och, Shika...- zaśmiała się i pochyliła nademną. Blond grzywka łaskotała mnie w nos, który chwilę potem był obdarowany całusem.
- Ino!
- Co?
- Niżej!- zaśmiałem się, a ona pocałowała mnie w linię dolnej szczęki.
- No ej...- ująłem jej twarz w dłonie i nakierowałem jej usta na moje. Wpiła się łapczywie.- Jesteś drugą osobą z którą się całuję...
- A pierwsza to...?
- Temari...
Chwilę po tym dostałem w łeb. Zacząłem chichotać.
- Zazdrośnico!- pstryknąłem ją w czoło.

(Zazdrośnico?)

Od Gray'a cd Ino

Dziewczyna zaczęła przede mną uciekać,jakby się mnie bała.Owszem,zachowywałem się trochę nienormalnie,ale to nie moja wina że mi się tak strasznie podoba.. Zacząłem jej szukać.Przemieniłem się w wilka by szybciej do niej dotrzeć.
-Co jest mała,myślałaś że nie rozpoznam twojego,słodkiego zapachu? uśmiechnąłem się,wyłaniając się zza głazu na którym leżała
-Zostaw mnie.. warknęła
-Przecież wiesz że nie zrobię ci krzywdy,Ino.Jesteś zbyt cenna,zbyt ważna dla mnie.
-Ledwo co się znamy..
-Wiem,chciałbym to naprawić ale nie dajesz mi szansy.. westchnąłem i rzuciłem jej powtórnie klucze pod łapy
-Już ja widzę jakim ty mnie uczuciem darzysz.Spodobałam ci sie? To okej,weźmiesz mnie do łóżka pare razy potem rzucisz i krzykniesz - Jej,kolejna zaliczona.. powiedziała ostrym tonem
-Nigdy nie miałem dziewczyny...Nie ocenia się książki po okładce.. wydusiłem z siebie cichy pomruk
<Ino?>

Od Ino CD Gray'a

- Doprawdy?- spojrzałam na niego- Trudno. Możesz mi je wciskać na siłę i tak ich nie wezmę- oznajmiłam zakładając ręce na wysokości klatki piersiowej.
- To się jeszcze zobaczy...- powiedział cicho przecierając ręce.
- Co ty tam mamroczesz?- spytałam odwracając w jego stronę głowę.
Jednak to co zobaczyłam przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Gray jakoś tak dziwnie się uśmiechał... Wstałam i podeszłam kawałek w jego stronę.
- Eeeee Gray, wszystko w porządku?- spytałam, na co on odpowiedział tylko śmiechem. Nie takim zwyczajnym, ale bardziej psychicznym.
Od razu cofnęłam się przy okazji wywalając w wodę. Gdy się wynurzyłam centralnie nade mną stał Gray. Ale jak?! Jak on mógł tak szybko przejść?! Ponownie się wycofałam szybko wstając. Super, trzeba będzie później jakoś wysuszyć te ubrania, ale później się tym zajmę. teraz miałam ważniejsze rzeczy na głowie. Chłopak zaczął powoli się zbliżać nadal mają na twarzy ten uśmieszek. Pierwszym odruchem w tym momencie było jak najszybsze zmycie się stąd. Po drodze jakoś udało mi się spiąć włosy. Schowałam się wśród drzew mając nadzieję, że mnie nie znajdzie. Kiedy odczekałam kilka minut odetchnęłam cicho z ulgą. Jednak uznałam że to niezbyt dobre miejsce na dłuższe ukrywanie się, więc po raz pierwszy od jakiegoś czasu postanowiłam iść pod wilczą postacią.

<Gray? XD>

czwartek, 26 lutego 2015

od Sasuke cd Itachi'ego

- Nie...- powiedziałem.
- Co?
- To nie ma sensu...
- Niby co?
- To, że to robisz... zabiłeś nasz klan, zostawiłeś mnie i kazałeś gromadzić w sobie nienawiść tylko po to, aby dać się zabić?
- Jesteś za młody aby to pojąć...
- Może i jestem... ale mimo to nie zrobię tego... nie zabiję Cię...
- Czemu?
- Nienawidzę Cię, to prawda... i mógłbym Cię zabić, nawet teraz... ale wolę, abyś żył... w poczuciu winy, bo zraniłeś osobę na której najbardziej Ci zależy... zniszczyłeś ją... doszczętnie...- to mówiąc schowałem miecz i powolnym, acz stanowczym krokiem opuściłem jego jaskinię.

(Łasiczko?)

Od Erzy cd Minato

-Minato,co ty kombinujesz? wymruczałam między pocałunkami
-Coś niegrzecznego.. uśmiechnął się niesfornie
-Czekaj,no nie tak szybko.. położył mnie na sofie a ja go odepchnęłam
-Co?! Nie chcesz? Nie masz ochoty? Od tej strony cię nie znałem.. wyszeptał speszony
-Miałam jeszcze spotkać się z Jellalem.. cicho wydusiłam z siebie
-To w takim razie pójdę z tobą.Chyba zły na mnie nie będzie.. założył ręce,patrząc na mnie gniewnie
-No nie wiem..to mój przyjaciel a nie twój..
-To nas sobie przedstawisz,no nie? Chyba się mnie nie wstydzisz ..
-Poczekaj tu dosłownie kwadrans..potem się pobawimy.. pocałowałam go w policzek
<Minato?>

Od Gray'a cd Ino

Wziąłem klucze do ręki i schowałem do kieszeni,mrucząc coś pod nosem.Zawróciłem,omijając jezioro i skierowałem się w stronę rzeczki.Gdy tam dotarłem,zacząłem nad sobą dumać.
 -Nie wiedziałem że jestem aż tak odstraszający..myślałem ze kobiety będą bić się o mnie ..Przecież jestem przystojny.. uśmiechnąłem się sam do siebie,patrząc w lustro wody
-Narcyz..warknęła wyłaniając się z wody Ino
-Witaj powtórnie.. uśmiechnąłem się blado
-Czego chcesz? burknęła
-Oddać klucze.. wyszczerzyłem się
-Mówiłam ci że nie chce..
-A ja mówiłem że nie przyjmuje..Jestem straszliwie upierdliwy więc raczej ze mną nie wygrasz.Ja zawsze dążę do celu,za wszelką cenę.. puściłem jej oczko
<Ino?xD>

środa, 25 lutego 2015

Od Zuli CD Itachi

 
To mnie nieco zmyliło .. nic się nie trzymało kupy a może jednak.
-Itachi ?
-Tak ?
Zrobiłam krok w jego stronę po czym uśmiechnęłam się i szepnęłam
-Jest tak jak myślałam .. nie wierzyłam,że jesteś zły
-Wymordowałem cały klan ..
-Ale brata oszczędziłeś .. poza tym uratowałeś mnie tak jakby dwa razy
życie innych nie jest ci w cal obojętne ..
-Do czego zmierzasz ?
-Do tego, że zaczynam Cie coraz bardziej lubić
Położyłam mu dłoń na ramieniu
-Chodź ..
-Dokąd ?
-A Kto wie .. ? -wzruszywszy ramionami

< Itachi>

wtorek, 24 lutego 2015

Od Itachi'ego cd Zula

--Nie lubie takiego stanu w którym ktoś umie odgadnąć moje uczucia. prychnąłem
--Czyli się jednak martwiłeś. wymamrotała zaskoczona
--No tak,moja natura jest taka że w środku jestem bardzo opiekuńczy i troskliwy w stosunku do innych. wzruszyłem ramionami
Dziewczyna się tylko lekko uśmiechnęła a ja od razu spoważniałem,nic nie dając po sobie poznać.
--Itachi??
--Tak???
-- ...
<<Zula?co chcesz mi powiedzieć?>>

Od Ino CD Gray'a

Westchnęłam przymrużając oczy. Czasami nie wiem o co mu chodzi i jest denerwujący. Chociaż nie jestem pewna czy to przez to co zdarzyło się wczoraj. W jakiejś części pewnie tak.
- Trudno, ale ja go nie przyjmuję- odparłam rzucając przed niego klucze.
Bez słowa odwróciłam się i zaczęłam iść przed siebie. Nie zwracałam już na niego uwagi. Jeśli chodzi o wczorajsze zdarzenie wolałabym żebyśmy zostali tylko przyjaciółmi. Przyśpieszyłam kroku. Kiedy byłam już nieco dalej wskoczyłam na drzewo i zaczęłam przeskakiwać z jednego na drugie. Gdy byłam już pewna że jestem daleko zeskoczyłam na ziemię. Znalazłam się nad jakąś rzeką. Rozpuściłam włosy i wskoczyłam do wody. Po chwili wynurzyłam się przemywając włosy z zamkniętymi oczami, bo woda mi do nich napłynęła. Kiedy już skończyłam usiadłam na dnie nadal nie otwierając oczu. Położyłam dłonie na kolanach i przysłuchiwałam się kojącemu dźwięku szumiącej wody.

<Gray?>

Od Ino CD Shikamaru

- Proszę bardzo- uśmiechnęłam się.
Siedzieliśmy tak dopóki nie zrobiło się zimno. Potem wróciliśmy do jaskini. Shikamaru położył się gdzieś w głębi a ja obok niego kładąc głowę na jego ramieniu. Zamknęłam oczy i jakoś szybko zasnęłam. Gdy się rano obudziłam jego już nie było. Usiadłam się rozglądać. Wszędzie pusto. Zerwałam się i wybiegłam na zewnątrz. Ledwo wyszłam a zobaczyłam jak leży na trawie i patrzy na chmury. Na mojej twarzy zawitał uśmiech.
- Jeny Shikamaru nie strasz mnie tak więcej...- powiedziałam podchodząc i kładąc się obok niego.

<Shikamaru?>

Od Zuli CD Itachi

Kiedy wpadliśmy do wody szybko przepłynęłam zza wodospad wyszłam.
Ten mnie szukał wyszłam ustałam na brzegu i zachichotałam.
Nagle przycisnął mnie do ściany przestraszyłam się
-Itachi,przepraszam. szepnęła
-To wcale nie było zabawne! -warknał ..
Te oczy .. odwróciłam wzrok i zagryzłam wargi
chwile milczeliśmy po czym mnie puścił .. odwrócił się tyłem
-Martwisz się ?
-Głupie pytanie .. nie ..
-Nie sądzę ..


<Itachi>

od Sasuke cd Naruto

Zaśmiałem się i zacząłem głaskać lisa. Spoglądałem to na Naruto, to na Kuramę. Nagle zwierzak na mnie wskoczył i wdrapał się na moje ramię.
- Nawet nie wiesz jak mi na tobie zależy...- wyszeptałem po chwili ciszy, dalej głaszcząc lisa.
- Zależy Ci?
- Bardzo...- spojrzałem w jego błękitne oczy, a pod nimi, na jego policzkach wystąpił rumieniec. Stwór polizał mnie po policzku i otulił moją szyję swoim ciałem tworząc coś jak "szal".
- Sas...
- Dobra, nie ważne... kto jest słodkim liskiem?- spytałem drapiąc lisa za uszkiem. Pisnął z uśmiechem na pyszczku i dziabnął mnie w palec. Syknąłem, ale zaraz znów zacząłem go miziać.
- Sasuke...
- Nie ważne!- powiedziałem uniesionym głosem. Nagle stałem przyparty przez chłopaka do ściany. Kurama ze mnie zeskoczył, a Naruto trzymał mnie za nadgarstki. Jego twarz znajdowała się kilka centymetrów przed moją.
- Sasuke!- zawarczał, a ja liznąłem go po wargach.- Ej!- pisnął i wytarł usta rękawem. Zachichotałem i odwróciłem głowę.- Spójrz na mnie!
- Nie!
- Sasuke!- odwróciłem do niego głowę.- Co mówiłeś?
- Że mi na tobie zależy... jesteś dla mnie ważny... wyjątkowy... jesteś moim liskiem...- uśmiechnąłem się szczerym, krzywym, sasukowskim uśmiechem. On otworzył szeroko oczy i lekko usta, a ja przygryzłem jego dolną wargę i ją pociągnąłem. Po tym znów odwróciłem głowę śmiejąc się.

XD

Od Minato cd Erza

-To co teraz robimy? mruknęła obojętnie
-Nie wiem co ty będziesz robiła ale ja mam zadanie od Alf.Muszę Pozabijać kilka potworów które namnożyły się na naszych terenach.No i muszę posprzątać te trupy.. mruknąłem z obrzydzeniem
-Pomogę ci..
-Najlepiej zrobisz pomagając mi gdy wrócisz do naszej jaskini i zrobisz mi pyszną kolację.. wyszczerzyłem się a ta mocno oburzyła
-Nie jestem kurą domową.. warknęła
-Wiem,tylko tak żartowałem.. uśmiechnąłem się,całując ją w czoło po czym wykopałem głęboki duł i zacząłem wnosić tam martwych ludzi.Gdy skończyłem,zakopałem wszystko i ruszyłem w stronę  Moczar.Tam zaczęła się dla mnie zabawa z moim rasenganem.
http://images5.fanpop.com/image/photos/31400000/Minato-Namikaze-Q-minato-namikaze-31494101-500-281.gif 
Po kilku godzinach,było już spokojnie i czysto.Wróciłem obolały i zmęczony do jaskini.O dziwo Erza otworzyła mi drzwi z uśmiechem.Zapędziła mnie do kuchni w której tak pięknie pachniało że nie mogłem się oprzeć daniom które wystawiła na stole.Gdy je spróbowałem,smakowały przepysznie.Zupełnie jakby gotowała mi je sama Kushina.Gdy skończyłem,wstałem od stołu uśmiechnięty i wziąłem ją na ręce,całując namiętnie.
<Erza?>

Od Naruto cd Sasuke

Czemu ja się z nim całuje? Dlaczego nie umiem go odepchnąć,przestać? To było chore,zupełnie jakby ktoś mnie omamił,otruł.Gdy oderwał się ode mnie,stanąłem jak wryty.
-Naruto,wszystko okej? zaczął machać mi przed oczyma ręką
-Tak.. uśmiechnąłem się pewny siebie
Nagle wyszedł ze mnie Juubi i usiadł na mym ramieniu.Był małego wzrostu,tak jak kiedyś.Liznął Uchihę w brodę.
https://khonkiep.files.wordpress.com/2014/11/narusasu-narusasu-e2-99-a5-34117160-500-333.jpg 
-Chyba cię polubił! zaśmiałem się
-To chyba dobrze,co nie? wyjąkał 
-Mhm.. uśmiechnąłem się
Sas? :3

Od Itachi'ego cd Sasuke

--Widzę ze nie odpuścisz.Musisz mieć wszystko czarne na białym jak zawsze. przewróciłem oczami w których tańczył sharingan
--No,wytłumacz się. warknął a w jego dłoni pojawił się miecz kusanagi
-Zamierzasz mnie zastraszyć? zaśmiałem się demonicznie
--Chciałem tylko go wypolerować. wystawił mi język
--Nawet na chwilę nie możesz być poważny? syknąłem
--Itachi chcę znać ten powód bo inaczej cię zabije od razu,na miejscu.
--I tak musisz mnie zabić.Moja historyjka nic nie zmieni. wzruszyłem ramionami
--Gadaj z sensem,łasico!
Oparłem się o ścianę jaskini,patrząc na niego z obojętnością.
--Kochałem cały nasz klan.Uwierz mi.Rada mi kazała to uczynić.Byłeś za mały żeby to zrozumieć,nie pamiętałbyś nawet tego.Nie mogłem się przeciw niej zbuntować.Kochałem Konohę a nasi sie buntowali.Sami byli sobie winni.Chcieli rozpocząć wojnę domową o błachostkę.
--To dlaczego ja żyje?
--Ciebie kochałem najbardziej.Po prostu i tak byłeś niewinny bo byłeś dzieckiem.Ukryłem cię i właśnie ty musisz przywrócić honor naszemu klanu,zabijają mnie,pomścij ich,ale jeszcze nie teraz.Nie jesteś gotowy.
--Co za trudność byś położył swoją głowę na stole a ja ci ją po prostu,utnę tasakiem??
--Taki że chcę widzieć w tobie prawdziwą nienawiść,Sasuke.Tylko ona da ci siłę.
<<Sasuke??>>

Od Itachi'ego cd Zula

Wynurzyłem się gwałtownie i zacząłem szukać dziewczyny.
--Zula! krzyczałem,wypluwając z ust wodę
Nikt nie odpowiadał.Zacząłem nurkować i szukać jej pod wodą.Ani słychu ani widu.Usiadłem nad brzegiem,zmartwiony.Nagle usłyszałem za sobą śmiech dziewczyny.Wstałem energicznie,złapałem ją za bluzkę i przywarłem ją do skały,tak by mi się nie wyrwała.Spojrzałem jej bardzo zły w oczy.
 http://images4.fanpop.com/image/photos/14800000/Uchiha-Itachi-itachi-uchiha-14806450-1300-836.jpg
--Itachi,przepraszam. szepnęła
--To wcale nie było zabawne! warknąłem przez zęby,przyciskając ją mocniej
<<Zula?>>



Od Gray'a cd Ino

Położyłem się niespokojny spać w mojej jaskini.Nie mogłem usnąć w ogóle.
-Coś cię gnębi bracie jak widze.. do jaskini wpadł Kirito
-To nie twoja sprawa.. ścisnąłem w ręku poduszkę
-Jak coś wiedz że możesz na mnie polegać i doradzić się mnie..
-Nie,dzięki.Muszę sobie z tym sam poradzić.. warknąłem a on wyszedł
Myślałem tak o niej,o jej wspaniałych zielonkawych oczach,tych blond włosach spiętych w kucyka,ognistej spince.. Przede mną malował mi się jej obraz.
http://images4.fanpop.com/image/photos/18600000/Ino-Yamanaka-benandgwen2009-18617041-1200-1200.jpg
 Nie,nie mogłem o niej zapomnieć.Nie chciałem się z nią spotykać bo ryzyko które ze sobą niosłem,mogło ją skrzywdzić.Na pewno nie będzie mi wystarczać w samych snach i wyobrażeniach.Dałem sobie sam z liścia.Gray,ogarnij sie! powtarzałem sobie w głowie.Zawsze miałeś gdzieś kobiety a teraz nagle przez jedną zwariowałeś? Ona jest zajęta,co ty kombinujesz?Jesteś Alfą,powinieneś zająć się sprawami watahy..Zniszczysz jej życie,zepsujesz..
Rozmyślałem tak przez całą noc.Rano postanowiłem się ogarnąć i omijać miasto z daleka.Dotarłem nad jezioro,by wziąć kąpiel.Stanąłem na wodzie,zamarzając ją tak że powstało duże lodowisko.
-Ej! ktoś warknął i moje ciemno-niebieskie oczy zetknęły się z lekko zielonymi,oczami Ino.
Szlak!Ja to mam zawsze pecha! pomyślałem  i zacząłem się wycofywać.
-Zaczekaj! krzyknęła dziewczyna,sprawnie skakając z drzewa na drzewo
-Co chciałaś?
-Oddaje ci klucze.. w jej dłoniach zabłysnęło złoto
-Nie chce.Powiedziałem ci że to prezent.. syknąłem,omijając ją
<Ino?>


poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Ino CD Gray'a

Gray wyciągnął w moją stronę rękę. Po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że pozostanie tutaj nie byłoby dobrym rozwiązaniem. Założyłam włosy za ucho i chwytając jego dłoń wstałam. Gray odprowadził mnie tylko pod budynek. Dalej poszłam już sama. Oszczędziłam sobie wchodzenia po schodach. Poza tym balkon był chyba jeszcze otwarty. Gdy dotarłam na górze nie myliłam się. Od razu weszłam do środka i poszłam się wykąpać. Kiedy skończyłam położyłam się w jednym z pokoi. Długo nie mogłam zasnąć. Jednak w końcu udało mi się. Z samego rana opuściłam jego apartament. Schowałam klucze do kieszeni i zbiegłam schodami na dół. Tak, tym razem użyłam schodów. Będąc już za granicami miasta próbowałam go znaleźć żeby oddać mu klucze, ale nie specjalnie mi to wyszło. Znalazłam tamten wodospad co wcześniej. Usiadłam nad jego brzegiem i przyglądałam się swojemu odbiciu.

<Gray?>

od Shikamaru cd Ino

- To dobrze...- wymruczałem całując ją w skroń.- Ciekawe co u Chojiego...
- Byliście dobrymi przyjaciółmi...
- Co prawda, to prawda, ale... tak dawno się nie widzieliśmy...- wyszeptałem przymykając oczy.
- A Sensei-Asuma?- spytała głaszcząc mnie po głowie.
- Jest tu...- uśmiechnąłem się.
- Och!- wybuchnęła śmiechem.
- Ino...
- Tak?
- Zwiążesz mi włosy?- spytałem podając jej gumkę.
- Jasne!- usiadła za mną i zaczęła rozczesywać moje kosmyki palcami. Po kilkunastu minutach zaczesała moje włosy do góry i je związała w kolczastą kitkę.- Gotowe!
- Dziękuję...- odwróciłem się i pocałowałem ją w nos.

(To dobrze! xD)

Od Gray'a cd Ino

Kurcze,trochę źle zrobiłem że tak szybko ukazałem jej swoje uczucia.Może powinienem ją przeprosić? Szlak,teraz nie ma sie gdzie podziać.Muszę ją odnaleźć.Ruszyłem na poszukiwania tej blondynki.Jako wilk nie było wcale jej trudno znaleźć.Mój węch był niezawodny.Po chwili do niej dotarłem,zmieniając się powtórnie w człowieka.
-Ino.. szepnąłem  za nią a ona nagle się obróciła trochę przestraszona
Spojrzałem w jej oczy z powagą.Nie zważałem na deszcz.Dla mnie liczyła się teraz tylko ona.
http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20141109000242/degrassi/images/b/bc/Gray-Fullbuster-fairy-tail-33047881-400-222.gif 
-Przepraszam,wiem że źle postąpiłem.. zbliżyłem się do niej a ona zaczęła cofać 
-Tak,masz rację nie powinieneś tego robić bez mojej zgody tym bardziej że mam już kogoś..
-Nie wiedziałem.. pisnąłem 
Zapanowało chwilowe milczenie,które znów przerwałem.
-Zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia .. szepnąłem 
-Jakoś nie ukazywałeś w stosunku do mnie wcześniej tego uczucia..
-Nie rób scen i wracaj do apartamentu.Jeżeli chcesz możemy o tym zapomnieć.Ja wrócę dziś do watahy a ty tu zostań.
<Ino?Zostań w apartamencie bo się przeziębisz xd >

Od Zuli Cd Itachi

Słońce powoli zachodziło westchnęłam
Spojrzałam na niego ...nagle wpadłam na szalony pomysł
Wyskoczyłam w górę widać nieco się zdziwił patrzył jak na samobójczynie..
leciałam w dół wodospadu nagle pojawił się z mną
-Zawarowałaś
-Nie ... -odparłam
Po czym wpadłam do wody wraz z nim

<Itachi>

Od Ino Cd Shikamaru

- No widzisz...- uśmiechnęłam się i sięgnęłam do kieszeni. Wyczułam tam jakiś papierek i wyjęłam go- O spójrz...
- Co to?- spytał i spuścił wzrok na małe zdjęcie.
http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20140508220911/naruto/images/thumb/6/6a/Team_10.png/500px-Team_10.png
 - Pamiętasz?- na jego twarzy pojawił się uśmiech.
- Jak mógłbym zapomnieć- odparł biorąc zdjęcie Drużyny 10 do ręki.
- Byłeś wtedy taki uroczy- zaśmiałam się.
- A teraz nie jestem?- spojrzał na mnie robiąc wielkie oczy.
- Oczywiście że jesteś- rozczochrałam mu włosy uśmiechając się.

<Shikamaru? nie martw się, Ino tylko twoja XD>

Od Ino CD Gray'a

No cóż, tego się nie spodziewałam. Kiedy już się od siebie odkleiliśmy przybliżyłam dłoń do twarzy. Patrzyłam to na siebie, to na niego. Od tego wszystkiego zaczęły mi drżeć ręce. Musiałam wyjść na balkon zaczerpnąć powietrza. Oparłam się o barierkę patrząc na ziemię. Uderzyłam się w twarz przejeżdżając potem dłonią w dół. Głupia, dlaczego tak dopytywałam? Cicho westchnęłam. Usłyszałam kroki za sobą.
- Ino...- Gray stał tuż za mną.
- N-nie... T-to nie był dobry pomysł... Wybacz, ale nie lubię cię w "ten" sposób- wyjąkałam cicho łapiąc się barierki i po chwili zeskoczyłam na balkon niżej.
Gray wychylił głowę w dół. Nie unosząc już głowy szybko znalazłam się na dole. Jak na ironię losu zaczął padać deszcz. Ja to mam szczęście... Ledwo co widziałam, ale starałam się biec przed siebie. Gdy byłam już za granicami miasta kilka razy mało brakowało, a leżałabym na ziemi. Szybko znalazłam jakieś suche miejsce. Usiadłam, bo strop był dosyć nisko i rozpuściłam włosy zaczynając wyciskać z nich wodę. Kiedy skończyłam oparłam się o ściankę i patrzyłam jak pada. Było mi trochę żal Gray'a że go tak zostawiłam, ale cóż poradzić. Westchnęłam przymykając oczy starając się już o tym nie myśleć.

<Gray? sory, Ino już zarezerwowana xd>

niedziela, 22 lutego 2015

od Shikamaru cd Ino

Położyłem dłoń na jej potylicy i zacząłem całować ją namiętnie. Chwilę po tym znajdowałem się nad nią, gdyż przewróciła się. Dziewczyna rozpuściła moje włosy, sprawiając, że ciemna kaskada opadała po obu stronach jej głowy, odcinając nas od świata. Patrzyłem jej w oczy, a po chwili znów zacząłem ją całować. Ręką jeździłem po jej udzie. Ino objęła mnie nogami w pasie, rękami moją szyję i uwiesiła się na mnie. Jedną ręką podpierałem się ziemi, a drugą błądziłem, jak nie po jej udzie, to po plecach i pośladkach. Odkleiliśmy się od Siebie i znów siedzieliśmy patrząc w gwiazdy. Dziewczyna oparła głowę o moję ramię, a ja złapałem ją za rękę...
- Pierwszy raz się całowałem...- wyznałem po dłuższej chwili.
- Naprawdę?
- Tak... skradłaś mi pierwszego całusa...
- Mam się cieszyć?- zaśmiała się.
- No chyba tak... zawsze mi się wydawało, że takie rzeczy są zbyt...
- Kłopotliwe i upierdliwe?
- No proszę, jak ty mnie dobrze znasz...

(Gyah... Ty mi tu nie flirtuj z Grayem! xD)

od Sasuke cd Itachi'ego

Wstałem i cofnąłem się o dwa kroki. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że krwawię z ramienia. Jęknąłem cicho i złapałem się za nie.
- Zostałeś zaatakowany, niewdzięczniku...
- Przez kogo?- wyszeptałem i upadłem na kolana.
- Przez niedźwiedzie...
- Czyli...
- Tak, uratowałem Cię...
Zamurowało mnie. Człowiek, którego szczerze nienawidziłem i chciałem go zabić ocalił mi życie... drugi raz...
- Daj sobie pomóc, braciszku....- powiedział podchodząc do mnie. Założył mi bandaż, a potem stuknął mnie palcem wskazującym i środkowym w czoło. Jak kiedyś...
- Czemu to robisz Itachi?
- Bo jesteś moim bratem...
- Przestaliśmy być rodziną kiedy brutalnie zniszczyłeś nasz klan...
- Jeśli tego nie rozumiesz, to nie wypowiadaj się na ten temat...
- Ale czemu?! Czemu ich zabiłeś?! Czemu teraz się mną opiekujesz, mimo, że masz zamiar mnie zabić?!

(Wena gdzieś znikła D: )

Od Gray'a cd Ino

-Chciałbym ale raczej nie mogę.. ugryzłem się w język
-Czemu? Przecież ten apartament jest ogromny! Pomieścimy się..
-Nie o to chodzi.. próbowałem odwrócić od niej wzrok lecz nie potrafiłem
-Coś ci nagle wypadło? wwierciła we mnie swoje badawcze spojrzenie
-Ino,proszę bo to źle się skończy.. warknąłem,patrząc w ziemię
Podeszła do mnie i ujęła moją zmartwioną twarz w swoje dłonie.
 -Stało się coś poważnego,prawda? spojrzała mi w oczy
-Tak,mam obsesję na twoim punkcie.. szepnąłem po czym złapałem ją za nadgarstki i gwałtownie pocałowałem zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć ..
<Ino?tego się nie spodziewałaś xd >



Od Ino CD Graya

- Ehhhh, no dobra...-westchnęłam zakładając ręce na wysokości klatki piersiowej.
Gray zaprowadził mnie w stronę centrum. Po dziesięciu minutach przed nami ukazał się wysoki budynek. Weszliśmy do środka. Zaprowadził mnie do swojego mieszkania. Było dosyć wysoko. Otworzył drzwi i weszliśmy do salonu.
- A ty?- spojrzałam na niego gdy dawał mi klucze.
- Co ja?- spytał.
- Noo, nie zostajesz?- uniosłam lekko jedną brew.

<Gray?>

piątek, 20 lutego 2015

od Sasuke cd Naruto

Obudziło mnie coś wilgotnego, co delikatnie muskało moje wargi. Uśmiechnąłem się delikatnie mając nadzieję, że to coś do jedzenia, ale gdy otworzyłem oczy po prostu cały skamieniałem. Widziałem przymrużone oczy blondyna. Nagle się odsunął i zobaczyłem na jego twarzy rumieniec oraz zakłopotanie.
- Co ty... ja... ty... my...- jąkałem się wskazując palcem to na mnie to na niego.
- Prosiłeś mnie...- cofnął się.
- Co... znów gadam przez sen!- zawarczałem waląc się w łeb. Wstałem i cały rozdygotany przeszedłem kilka kroków, lecz zaraz poczułem, że nogi mam jak z waty i się przewróciłem.
- Sas?!- Naruto uklęknął przy mnie.
- Nnic... nnic mi nnie jest!- pisnąłem i przeturlałem się w bok, tam gdzie niedawno leżeliśmy.- Przepraszam...
- Za sny?
- Tak... za sny...- westchnąłem cicho i zacząłem skubać materiał koszulki.- Często mi się śnisz...
- Co...
- Często mi się śnisz...- odwróciłem zakłopotany głowę. Nagle poczułem palce na policzkach, a Uzumaki odwrócił moją twarz w swoją stronę. Ścisnął je delikatnie tworząc rybie usta.
- Często Ci się... śnię?- powtórzył wolno, a ja złapałem go za nadgarstek i odciągnąłem jego łapę od mojej twarzy. Pokiwałem, a po chwili położyłem dłoń na jego potylicy i brutalnie wpiłem się w jego usta. Potrzebuję czasem się wyżyć. Tak, a co...

*,*

Od Naruto cd Sasuke

Obudziłem się,objęty przez Sasuke.W pierwszym momencie myślałem że ja i on,wczoraj w nocy mogliśmy ze sobą..ale zaraz przypomniało mi się że przecież byłem świadomy i miałem wszystko pod kontrolą.Poczochrałem go po kruczych włosach,uśmiechając się do siebie.
-Naruto.. usłyszałem błagalny głos
-Tak? wymamrotałem
-Pocałuj mnie,proszę..
Zatkało mnie.Nie wiedziałem czy on mówi to przez sen czy na prawdę..
Sasuke?xD

Od Itachi'ego cd Zula

--Już ci to kiedyś opowiadałem.
--A no tak.Łapie mnie skleroza. zaśmiała się
--To nic złego.Mnie od pewnego czasu,też. uśmiechnąłem się
Błądząc tak bez końca,dotarliśmy do Doliny końca.Usiadłem na głowie Madary a Zula na głowie Hashiramy.Podziwialiśmy przepiękny zachód słońca,którego od tak dawna nie widziałem.
<<Zula??>>

Od Menmy cd Kiba/Hinata

-Nie będziesz mi mówił co mam robić! warknąłem,marszcząc brwi
-A właśnie że będę jeżeli w grę wchodzi ktoś ważny dla mnie!
-A z resztą.Nie będę na was tracił czasu.. przewróciłem oczami
-Wycofuje się.. szepnęła uradowana Hinata do Kiby
-Jeszcze kiedyś cię odwiedzę,Hina..nie zapominaj o mnie tak szybko,misiaczku.. puściłem jej oczko po czym zniknąłem im z oczu
Kiba,Hinata? Kontynuujcie sobie beze mnie

Od Gray'a cd Ino

-Poczekaj,odprowadzę cie.Jeżeli wyciągnąłem cie z domu to teraz chcę sie upewnić że bezpiecznie do niego wróciłaś..mruknąłem poważnie,chowając dłonie do kieszeni spodni
-Tylko że ja nie mam mieszkania w mieście..wymruczała
-Nic nie szkodzi. Oddaje w twoje ręce jeden z moich najlepszych apartamentów,za darmo..uśmiechnąłem się
-Ale Grey..ja nie mogę..zaczęła
-Nie chcę słuchać twojego sprzeciwu.Jestem alfą i masz się mnie słuchać..syknąłem
<Ino?>

Od Ino CD Gray

Spojrzałam na niego przez chwilę lekko się uśmiechając. Siedzieliśmy tak długo w ciszy. Kiedy po raz kolejny wyjrzałam przez okno było już ciemno.
- No cóż, ja już będę się zbierać. Spotkamy się jutro- odparłam i zostawiłam pieniądze na stoliku.
- Już idziesz?- spojrzał na mnie.
- Tak. Jakbyś nie zauważył jest już noc i mam zamiar się przespać- powiedziałam z uśmiechem na twarzy i wyszłam.
Miasto było już takie ciche, a ulice też opustoszały. Rozejrzałam się za jakimś hotelem lub czymś w tym stylu. Usłyszałam jak Gray wychodzi z lokalu.

<Gray?>

czwartek, 19 lutego 2015

Od Graya cd Ino

Byliśmy w środku miasta.Skręciłem wraz z nią w lewą,boczną uliczkę i tam zauważyliśmy niewielką kawiarnię.Weszliśmy tam niemalże natychmiastowo,po czym usiedliśmy przy stoliku obok okna.Kelner już po chwili zjawił się by odebrać zamówienie.Po kilku chwilach była i nasza kawa.
-To twoja ulubiona kawiarnia? spytała ciekawa
-Tak.Często przychodziłem tu z moją przybraną siostrą - Ultear. mruknąłem
-Co się z nią stało? spytała biorąc łyk kawy do ust
-Zniknęła bez słowa.Nie wiem gdzie jest,co robi,co sie z nią dzieje.. westchnąłem
-Na pewno kiedyś się znajdzie.. posłała mi szczery uśmiech
-Wiesz dlaczego zawsze wybieram ten stolik? mruknąłem,zataczając kółka na krawędzi kubka
-Nie? pisnęła
-Bo zawsze mam nadzieję że przez przypadek ujrzę ją przez okno..wiem że to dziwne ale na prawdę była dla mnie ważna.. skrzywiłem się
<Ino?>

Od Ino CD Shikamaru

Przez chwilę siedziałam tak jak wryta wpatrując się w niego. Jednak po chwili ogarnęłam się i na mojej twarzy zagościł delikatny uśmiech. Cóż mogłam powiedzieć. On też nie był mi obojętny. Nic nie mówiąc przytuliłam się do niego. Tak bardzo mi tego brakowało...
- Ja ciebie też...- powiedziałam i uniosłam delikatnie głowę.
To był jak piękny sen. Wieloletnia przyjaźń przerodziła się w miłość. Patrzyliśmy sobie w oczy jak w jakimś filmie romantycznym. Po kilku sekundach stało się to, co działo się zawsze w takich chwilach. Nasze twarze zbliżyły się łącząc w delikatnym pocałunku.

<Shikamaru? daję ci pole do popisu xd>

Od Kiby Cd Hinata/ Menmy

Gdy to usłyszałem złapałem Hinate za rękę patrząc na nią groźnie.
-Kiba to boli szepnęła.
-Jako możesz warknąłem.
-Co mogę zapytała.
-Jak możesz tak mówić.
-Kiba nie dasz mu rady.
-Zabije go.
-Przestań daj już sobie spokój.
-Nigdy nikt nie będzie się tobą bawić, słyszysz gnoju nie pozwolę ci się nią bawić a tym bardziej jej skrzywdzić warknąłem zły patrząc na Memne.

(Memna/Hinata)

Od Hinaty Cd Memny/Kiby

Odwróciłam się do Kiby patrząc na niego widziałam,że jest słaby i obolały podeszłam do niego podtrzymując go.
-Powinniśmy wracać.
-Nie Hinata.
-Daj spokój Kiba.
-On się tobą bawi a ty się na to zgadzasz.
-Daj spokój.
-Jesteś głupia czy co.
-Nie jestem głupia.
-Więc po co to robisz.
-Po to by cię chronić.
-Mnie chronić chyba sobie żartujesz.
-Nie on cię może zabić jesteś dużo słabszy od niego.

(Kiba?/Memna?)

Od Ino CD Gray

- Ehh, okej...- westchnęłam wstając i otrzepując się z ziemi- Ale ty prowadzisz bo ja jeszcze nie znam tutejszych okolic.
- Okej!- złapał mnie za nadgarstek i pociągnął w stronę miasta.
Ledwo co mogłam za nim nadążyć. Szybko dotarliśmy do miasta. Muszę przyznać że tłum nie należał do małych.

<Gray?>

od Shikamaru cd Ino

Dziewczyna ostrzyła drewienko, a ja wstałem.
- Gdzie idziesz...?
- Oglądać gwiazdy. Robię to nocą gdy nie ma chmur...- ruszyłem do wyjścia z jaskini. Poszedłem na dwór i usiadłem na trawie. Nagle koło mnie usiadła Ino.
- Dziś jest wyjątkowo ładnie...
- Tak... gwiazdy... migoczą sobie... i tyle...- rozmarzyłem się.
- Ach a ty znów z tą swoją gadką...- zaśmiała się. Spojrzałem na nią. Światło księżyca ją oświetlało.
- Tak długo się znamy...
- Tak... kilka lat...
- A to wszystko minęło jak jeden dzień...- zbliżyłem się do niej. Siedzieliśmy tak w ciszy i skupieniu.- Ino...
- Tak...?
- Cieszę się, że jesteś.
- Ja też.
- Kocham Cię...- wyszeptałem nagle.

(^^)

od Sasuke cd Naruto

Chłopak wziął połowę kocyka i poszedł na jakąś trawę. Leżałem sam przez kilka minut, aż rozległo się ciche chrapanie. Nie lubię spać sam. Przewracałem się z boku na bok. W końcu nie wytrzymałem. Było mi zimno i samotnie. Wstałem i podreptałem do blondyna. Położyłem się koło niego i wtuliłem się w jego klatkę piersiową. Nagle się obudził.
- Sasuke?- wyszeptał zdziwiony.- Co ty...
- Zimno mi...- ścisnąłem materiał koszulki, którą miał na sobie i podkuliłem nogi. Westchnął cicho i przykrył mnie. Był bardzo ciepły. Bliskość drugiej osoby zawsze mnie uspokajała. Nie wiem kiedy oplotłem go nogą w pasie i zarzuciłem dłoń na jego szyję.
- Sas...
- Cicho...- warknąłem i przylgnąłem do niego całym ciałem.
- Boże, jakie dziecko...
- Może i dziecko, ale i tak Cię nie puszczę.- fuknąłem i zasnąłem chwilę po tym.

(>.<)

środa, 18 lutego 2015

Od Zuli Cd Itachi

Spojrzałam na niego po czym chwile milczałam
~Skoro on tak myśli,ale czemu mnie omijają .. to się kupy nie trzyma .. mam wrażenie,ze ludzie wiedza coś o mnie czego nawet ja sama nie wiem...
Westchnęłam
-Nie wiem .. -szepnęłam
Chwila milczenia ..
-Czemu Cie nienawidzą za co ?

<?>

Od Minato

Chodziłem sam po terenach,zastanawiając się nad moim krótkim związkiem z Erzą.Czy on w ogóle ma przyszłość? Nagle zobaczyłem nie daleko mnie,Jellala.Poniekąd opowiadała mi że to tylko jej przyjaciel,lecz uważałem że za często się spotykają.Mogła mnie zdradzać.Wolałem się upewnić.
-Ej,ty!warknąłem i podszedłem do chłopaka patrząc na niego ze zmarszczonymi brwiami
http://images6.fanpop.com/image/photos/33900000/Minato-minato-namikaze-33937996-500-283.gif 
-Co chcesz?? spojrzał na mnie spode łba 
-Mam do ciebie małe pytanko..
-tak?
-Co łączy cię z moją dziewczyną,Erzą?
-A co to ma być,jakieś przesłuchanie?Nie będę się tobie spowiadał.. warknął 
 -Lepiej mów bo skończy sie to dla ciebie źle.. syknąłem a w mojej dłoni powstał rasengan
<Jellal?>

Od Erzy cd Minato

-Wow.. stanęłam w miejscu,bezruchu
-Co? zaśmiał się
-Zniknęłam na kilka chwil a gdy wracam oni wszyscy nie żyją? jesteś na prawdę silnym ninją,Minato..nie przypuszczałam nigdy że aż tak dobrym.. mruknęłam dumna z niego i na mojej twarzy zawitał uśmiech ulgi
http://cf.imados.fr/1/fairy-tail/photo/8088005808/38410815b8/fairy-tail-erza-img.gif
-Eh,Erzo,Erzo.Ale ty łatwowierna jesteś..
-Co ty próbujesz mi powiedzieć? uniosłam jedną brew
-Że to sprawka Zerefa.. zachichotał
-Skąd on się tu..
-Wezwałem go. wyszczerzył się
-Aaa teraz to wszystko ma sens.. puknęłam się dłonią w czoło
Reszta ninji i magów odeszła i zostaliśmy sami.Byłam trochę na niego zła,w końcu Zeref to ostateczność.To cud że w ogóle się zgodził nam pomóc.
[Minato?]

Od Naruto cd Sasuke

Gilgotałem go tak przez dłuższy czas,ale gdy on dotknął mojego brzucha to ja wybuchnąłem nagłym śmiechem.
-Sasuke,przestań! śmiałem się coraz głośniej
-To ty przestań! chichotał ze śmiechu
-Najpierw ty!
-Nie,bo ty!
-A jak mnie oszukasz? Kolejny raz?
-A może tym razem to ty zawiedziesz? Podstępny jesteś jak cholera..
Odepchnąłem go od siebie lekko rasenganem.
-No i po kłopocie! uśmiechnąłem się do niego szeroko
-Nie mam kocyka!Zimno mi! histeryzował
Przepołowiłem koc na pół i dałem mu jedną połowę a sobie wziąłem drugą.
Sasuke? xd

Od Menmy cd Hinata/Kiba

Spojrzałem na Hinatę z obojętnością.
-Taki cienias prędzej czy później zostanie zabity przez kogoś,niekoniecznie mnie.Zrobił bym ci przysługę i już teraz zabił bezboleśnie,ale może się jeszcze kiedyś mi przydasz.
Kiba tylko warknął.
-Ofiara losu.. rzuciłem za nim
-Menma? podbiegłą do mnie
-Tak?
-Dziękuje.. przytuliła się do mnie
-Niby za co? prychnąłem
-Za to że mu darowałeś..
Wbiłem swoje palce prawej dłoni w jej ciemne włosy a drugą dłonią,złapałem za jej podbródek i spojrzałem głęboko w oczy.Zarumieniła się a mi się to bardzo podobało.
-Dla ciebie wszystko,Hina.. uśmiechnąłem się
-Zamknij się demonie! Nie słuchaj go Hinata!On kłamie! On się tobą bawi! wrzasnął Kiba wstajac obolały z ziemi
-To nie twoja sprawa,psie! syknąłem 
Hinata?Kiba?

Od Itachi'ego cd Zula

--Może problem tkwi w tobie. wymruczałem
--Co sugerujesz?
--To że może nie chcesz się z nikim zaprzyjaźnić? Udajesz chłodną i niemiłą więc może dlatego cię omijają?
--Na prawdę taka jestem? spojrzała na mnie zaskoczona
--Jesteś dość nie śmiała i raczej siedzisz cicho.Jesteś za spokojna i brak ci pewności siebie.Wiem że w środku ciebie jest całkiem inaczej,tylko dlatego że cię poznałem.
--Uważasz że powinnam ukazywać swoje prawdziwe uczucia na wierzch?
--Puki masz czas,szukaj przyjaciół.Ja już jestem skończony,wszyscy mnie nienawidzą.Tak zostanie już na zawsze ale ty masz czas bo nic złego nie zrobiłaś czego mogła bys teraz żałować.
<<Zula?>>

Od Itachiego cd Sasuke

--Chciałem pogadać. wzruszyłem ramionami
--Nie mamy o czym! Jesteś moim wrogiem numer 1.
--No co ty? Twój własny brat? zarechotałem
--Zamknij się Itachi.Jesteś skończony.Trafiłeś w pułapkę którą jestem ja! Sam sobie przyprawiłeś kłopotów. syczał jadowicie niczym żmija
--Doprawdy? uniosłem jedną brew do góry zachowując stuprocentową pewność siebie i spokój
--Jestem teraz silniejszy od ciebie. spojrzał mi w oczy w których widziałem tylko ogień nienawiści
--Jak na prawdę było nie wiesz.Byłeś za mały by to zrozumieć.Pewnie nawet teraz nie jesteś przygotowany by przyjąć tą informację która zmieni tok twojego myślenia na całkiem inny.
--Przestań pieprzyć i walcz ze mną! warknął
--Mój mały,głupiutki braciszku.Nie ma w stopie nawet połowy nienawiści która pozwoliła by ci mnie pokonać.Jeszcze nie wiesz czym tak na prawdę świat pachnie.
--Czego ty tak właściwie chcesz?Po co mnie tu ściągnąłeś?Dlaczego tu jesteś? miauczał
--Teraz to juz nie ważne.Po prostu wyjdź z tej jaskini.Nie zasłużyłeś jeszcze by zaznać prawdy. syknąłem ostro
<<Sasuke?>>

Od Graya cd Ino

-Przepraszam cię,ale muszę spytać.. co ty robisz? zachichotałem
-Nie widać? Medytuje a raczej trenuje.. burknęła
-Próbujesz się wyciszyć?
-Tak,a ty mi przeszkadzasz.. warknęła
Kucnąłem obok niej,z łobuzerskim uśmieszkiem na twarzy.Ta spojrzała na mnie jednym okiem.
-Może dała byś się zaprosić na małą kawkę?
-Chyba żartujesz.. spojrzała na mnie urażona
-W ramach rekompensaty za moje niemiłe zachowanie..w charakterze osoby do towarzystwa..
<Ino?>

niedziela, 1 lutego 2015

Amen!

Dużo osób jest nieobecnych a ja w tygodniu nie będę odpisywał więc ... Kolejna zawieszka do piątku
http://fs01.androidpit.info/a/d8/8c/3d-wolf-wallpapers-d88cfd-h900.jpg 
n3ro