-Przepraszam.
-Hinata przestań.
-Prze zaczęłam ale chłopak spiorunował mnie wzrokiem.
-Mówiłem nie masz za co.
-Dobrze już nie będę tego mówić.
-I super.
-Dziękuję Kiba.
-Za co.
Za słowa otuch i wsparcia.
-Nie ma za co wiesz co zastanawia mnie jedna rzecz.
-Jaka zapytałam patrząc na niego.
(Kiba)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz