Spojrzałam na chłopaka uśmiechając się, dobrze pamiętałam jaki był jak
się zachowywał kiedyś, dziś jednak jest już starszy i chyba nawet
mądrzejszy,stał się mężczyzną.
-Racja ty się nigdy nie zmienisz...powiedziałam.
-Po co miał bym się zmieniać.
-Właśnie o to chodzi byś, tego nie robił.
-Dla czego ?
-Fajne,że jesteś sobą i,że niczego nie udajesz.
-Racja powiedziała uśmiechając się.
Szliśmy w spokoju gdy nagle Kiba krzykną.
(Kiba)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz