- A tak w ogóle jestem Ino- krzyknęłam jeszcze za nim. No cóż, miałam nadzieje że mnie usłyszał.
Wzruszyłam ramionami i szłam dalej. Wskoczyłam na drzewo i
przemieszczałam się przeskakując z jednej gałęzi na drugą. Po jakimś
czasie zatrzymałam się na odpoczynek. W dole znów zobaczyłam tamtego
chłopaka. Chyba Gray o ile pamiętam. Zeskoczyłam i powoli podeszłam.
- Znowu się widzimy- odparłam z uśmiechem.
<Gray?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz