Popatrzyłam na niego ..po czym kawałem szłam z anim
-Przyjaciółki ?
-Tak a co ?
-Nic .. co to znaczy przyjaciel ?
-Nie wiesz serio ?
Pokiwałam przecząco głowa po czym szepnęłam ..
-Wszyscy trzymają się ode mnie z daleko .. ostatecznie zostałam wygnana z mojej przedniej watahy niczym śmieć
-Za co ?
-Nie mam pojęcia .. jestem ciekawa czy z tej tez mnie tak wywala z dnia na dzień ..
-Dziwne .. nie wyglądasz na niebezpieczną .. nawet nie potrafisz zabrać
mi książki więc po co mieli by Cie wyganiać .. nie wydajesz się łamać
prawa .. ani mieć w sercu mrok .. zemstę i nienawisc .. -powiedział
Wzruszyłam ramionami ..
-Tak to jest jak inni maja cie za śmiecia .. i wyrzucają .. -zmieniłam się w tym momencie w wilka i szłam obok niego ..
<Kakashi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz