Zacząłem się śmiać jak Erza kopnęła tego rudego kurdupla
więc ja i Erza poszliśmy do Minato, Erza zaczęła coś tam mówić do niego a
potem poszliśmy dalej, ale potem ujrzałem listę poszukiwawczą a tam był
królik z lekko nadgryzionym uchem, napisano że królik zjadł drogocenny
kamień, znaki szczególne to białe futerko z czarną łatką i nadgryzione
ucho, nagroda za doprowadzenie go żywego lub martwego 2000 orenów.
Zainteresowało mnie to, powiedziałem
- Erza czas na operację łapa...
- aha ciekawe...
- no co...2000 orenów opłaca się
- ta właśnie te twoje 2000 orenów pokicało w krzaczory...
Powiedziała Erza i wskazała miejsce gdzie udał się królik , ok zrobiłem
przyczajówę i pomknąłem tam w postaci wilka i skoczyłem w krzaki i
zacząłemszarpać się...i wyskoczyłem z krzaków, w pysku trzymałem żywego
jeszcze królika
- dobra chodźmy po nagrodę
<Erza>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz