Spojrzałam na niego uśmiechnęłam się nieco delikatnie.
Po czym pokiwałam przecząco głowa
-Nie bez powodu jestem sama .. lepiej jak nie będę dla nikogo ciężarem.
Popatrzył na mnie
-Nie sadze byś była ..
Wzruszyłam ramionami ..
-Ciemno się robi zmykam
-Dokąd ?
-Do lasu ? tam najlepiej .. i najbezpieczniej
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz