--Już się obudziłaś. westchnąłem
--Kim jesteś?
--Itachi,jeden z członków akatsuki.Znajdujesz się na naszym terenie. wyłoniłem się z cienia,ukazując swoją całą postać
--Nie wiedziałam.
--Zaniosłem cię tu bo się trzęsłaś z zimna,przez sen.Deszcz lał.Można
powiedzieć że cie ocaliłem bo gdyby jeden z moich kumpli cie znalazł to
tak fajnie by się nie skończyło.
--Aha
--Ale to jeden jedyny raz. spojrzałem na nią z sharinganami w oczach
Przemyślenia Itachiego ---> Sam nie wiem dlaczego to zrobiłem.Może
sumienie mnie ruszyło?Normalnie zabił by ją jak każdego na moim
terenie.W końcu jestem najwiekszym mordercą z akatsuki.Zamordowałem
własny klan ..
<<Zula?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz