wtorek, 13 stycznia 2015

Od Kakashiego cd Zula

Przyjarzałem jej się uważnie..
-Wyglądasz całkiem sympatycznie.
-Może dla ciebie. syknęła
-Ta wataha jest wyjątkowa.Tu toczy się walka o przetrwanie i tylko najsilniejsi wygrają.Jeżeli jesteś silna to nie możesz uważać się za śmiecia i wyrzutka.Weź się w garść kobieto i walcz.
-Łatwo ci mówić..Ty jesteś popularny..
-Byłem Szóstym Hokage ale to już się skończyło.Teraz znów jestem nikim.
Byliśmy blisko cmentarza na którym spoczywała Rin wraz z Obito.Zatrzymałem się i spojrzałem na stworzone przeze mnie chidori.

-Co się stało?
Nie odpowiadałem.Zamyśliłem się i przypomniałem sobie jak Rin nadziała się na moje owe chidori.Ta dziewczyna nawet nie wie że stoi obok zabójcy.
-Kakashi?
-Tak? wyrwałem się z zamyślenia
-Czemu twój ochraniacz jest przekrzywiony na lewe oko?
-Bo mój sharingan jest zbyt cenny by go komuś pokazywać i w ogóle go używać bez potrzeby.To pamiątka po kimś bardzo dla mnie ważnym.
<Zula?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz