Uśmiechnełam się patrząc na niego, zawsze taki był,potrafił każdego pocieszyć, i pomóc w trudnych momentach.
-Dziękuję Naruto.
-Za co ?
-Za te słowa.
-Nie ma za co.
-Ależ jest, potrafisz zawsze pomóc innym, i nigdy się nie poddajesz,
jesteś wspaniały nie dziwię się,że zostałeś Hokagę i mam nadzieję,że
odzyskasz Kuramę, powiedziałam uśmiechając się.
(Naruto)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz