Najpierw rzucaliśmy się śnieżkami a potem rozmawialiśmy o porach roku
lecz nagle mą uwagę zwrócił biały królik który gapił się na mnie wtedy
nie mogłam się po chamowaci i zaczęłam go gonić i wtedy zostawiając
samego Disze.Królak goniłam bardzo długo lecz naszczacie go złapałam
ale nie sądziłam że królik był tylko pułapką która miała mnie złapać.Jak
złapałam królika on odrazy znikną i włączył mechanizm który uwięził
mnie . Chciałam się uwolnić lecz ten mechanizm był odporny na me moce i
nie mogłam nic zrobić .Nagle mechanizm wypościł czarną mgle która dusiła
mnie że nie mogłam dychać i z ostatnich sił powiedziałam.
-Pomocy...nie chcę 2 raz umierać....Disze..-popłynęły mi łzy i wtedy straciłam przytomność
(Disze?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz