poniedziałek, 22 grudnia 2014

Od Naruto cd Sasuke

Dostałem rozkaz od Pain'a  by pilnować więźnia.Z kluczem przy spodniach,podszedłem do celi,w której siedział Sasuke.Miał zamknięte oczy.Na jego ramieniu,widniała jeszcze zastygająca krew.Usiadłem obok na krześle,jedząc jabłko i czytając książkę którą dał mi Deidara.

-Naruto.. usłyszałem cienki głos Uchihy
-Co chcesz? oderwałem wzrok od książki
-Postradałeś zmysły? Zastanów się,co ty robisz??
-Wiem co robię.Nie bierz mnie na litość bo i tak cię nie uwolnię. stanąłem przed kratami
-Oni chcą tylko i wyłącznie dziewięcioogonistego!
-Ja też im się przydam.A  w sumie będę namawiał wszystkich jinchuuriki do przyłączenia się do tej organizacji.
-Tobie na prawdę musieli zlasować mózg!
-Ciszej tam! warknął Itachi znajdujący się kilkanaście metrów od nas
-Ty jesteś teraz niczym.Masz tylko kilku słabych ninja i Hokage.
-Myślisz że zdołasz namówić Killera Bee,Roushiego czy Gaare?
-To moi sprzymierzeńcy.Nic nie wiesz o byciu jinchuuriki więc się zamknij!
-A co z Dziesięcioogoniastym? Co z Madarą Uchiha?
-Się zobaczy..
-Kiedy mnie wypuścicie,bym mógł zebrać armię??
-O,czyli jednak chcecie walczyć? zaśmiałem się
-A coś ty myślał że jestem takim tchórzem jak ty? warknął
-Mówisz do przyszłego mistrza Akatsuki..
-Raczej do przyszłego trupa!I to niekoniecznie z moich rąk tylko twoich koleżków.
-Uważaj na słowa.Tylko zbierzemy wszystkich i możesz wracać do tych bezbronnych owieczek,chyba że się ogarniesz i dołączysz do nas,do twojego brata.Wybór zależy od ciebie.
Sasuke?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz