poniedziałek, 29 grudnia 2014

Od Disze cd Alicja

Wadery nie było widać.Zniknęła goniąc zająca.To za długo trwało.Ruszyłem po śladach łap odbitych w śniegu i doszedłem do miejsca w którym znajdowała sie czarna mgła która mnie dusiła.Wziąłem głęboki oddech i przebiegłem przez nią.Ujrzałem na ziemi nieprzytomną Alicje a obok niej ogromny zegar z którego wydobywała się ta mgła.Zniszczyłem zegar a zaraz obok niej pojawił się mroczny wilkołak.
http://www.conceptart.org/forums/attachment.php?attachmentid=1936698&d=1395743594 
 -Czemu to zepsułeś? warknął 
-A ty czemu ją uwięziłeś?
-Chciałem złożyć ofiarę z niej bogom.
-To niestety nici z twoich planów.
Rzuciłem się na niego z zębami.Był większy i silniejszy.Zmieniłem się zatem w człowieka i mieczem,uciałem mu łeb.Wszędzie było pełno krwi.Jak po wojnie.
-Alicja? podbiegłem do niej już jako wilk
Ona się nie odzywała.Sprawdziłem jej oddech i tętno serca.Było prawidłowe.
-Przepraszam..mogłem z tobą iść.. potarłem swój łeb o jej łebek a z moich oczu popłynęły łzy 
<<Alicja??>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz