-Czemu to zepsułeś? warknął
-A ty czemu ją uwięziłeś?
-Chciałem złożyć ofiarę z niej bogom.
-To niestety nici z twoich planów.
Rzuciłem się na niego z zębami.Był większy i silniejszy.Zmieniłem się zatem w człowieka i mieczem,uciałem mu łeb.Wszędzie było pełno krwi.Jak po wojnie.
-Alicja? podbiegłem do niej już jako wilk
Ona się nie odzywała.Sprawdziłem jej oddech i tętno serca.Było prawidłowe.
-Przepraszam..mogłem z tobą iść.. potarłem swój łeb o jej łebek a z moich oczu popłynęły łzy
<<Alicja??>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz