sobota, 27 grudnia 2014

od Kirito cd Eskel Geralt

Wpatrywałem się dalej w martwego lisa,krzepnięta krew lisa na mojej sierści sprawiała wrażenie że byłem ranny,ale z drugiej strony kiedy rozerwałem tego lisa i wyrywałem jego wnęczności to buzowała we mnie adrenalina i miałem ochotę na więcej krwi,ach ta wódka namieszała mi w głowie...
Eskel wyśmiewał się ze mnie że okazałem żal do martwego lisa,miałem ochotę go rozszarpać tak samo jak tego lisa ale nie szukałem zaczepki
-proszę chodzmy już stąd okropny widok...
-jak chcesz braciszku
-sorki że cię tak poplamiłem-chciałem zetrzeć krew z ubrania Eskela ale plamy stawały się coraz większe
-dobra zostaw idziemy.. ..

<Eskel,Geralt>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz