-Nie poddawaj się.Przynajmniej to łatwiejsze niż miłość..
-Ale słabsze uczucie.
-Nie powiedział bym. Oparłem się plecami o drzewo,myśląc
-Już mam! wrzasnąłem uradowany
-Co niby masz??
-Jak rozwalić Akatsuki!
-No mów!
-Tam są sami faceci,co nie?
-No..co z tego?
Przyniosłem lusterko i tusz do rzęs.Zacząłem się malować.
-Myślisz że polecą na ciebie? zaśmiał się
-Mam opanowaną perfekcyjnie technikę seksapilu więc myślę że tak..przyjdą do mnie jak ćmy do światła.Tylko trzeba będzie wymyślić jakąś fajną pułapkę w którą można ich schwytać. uśmiechnąłem się podle
Sasuke?xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz