-Dzięki.. uśmiechnąłem się
-Przepraszam cię jeszcze raz za wszystko..
-Wybaczam.
Dziewczyna usiadła przy ognisku,ogrzewając sobie przy nim dłonie.
-Idę coś upolować.
-Mam zostać sama? jęknęła
-A wolisz głodować?
-No nie.. zaburczało jej w brzuchu
-Wrócę za kilka minut. uśmiechnąłem się i zniknąłem jej z widoku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz