Płakałem i wyrywałem się z uścisku naukowców, aż jednego ugryzłem jednego
i zrskoczyłem ze stołu a w powietrzu zamieniłem się w wilczego
szczeniaka ale na wskutek operacji zabolała mnie rana pooperacyjna i
upadłem na podłogę,ugryziony przeze mnie nakowiec chwycił mnie
- gdzie się wybierasz szczeniaku!!!
Ale w tej chwili do laboratorium wpadł tata i skoczył na gościa,a ten
upuścił a tata złapał mnie w powietrzu i wybiegł z pomieszczenia i
prosto do lasu
ból był tak okropny że nie mogłem wytrzymać naglę zobaczyłem mamę i moje
rodzeństwo tata położył mnie koło mamy,ja wtuliłem się do niej
- Silver cały i zdrowy- tata pocałował mamę i położył się koło niej
- dzięki- przytuliła się do niego
Czułem się wyjątkowo bezpiecznie,moje rodzeństwo dalej było karmione przez
mamę ale ja nie chciałem jeść chciałem być tylko przy rodzicach
<Sky?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz