Spałam sobie spokojnie, jednak usłyszałam wołanie Silvera. Zerwałam się w środku nocy. Zaczęłam się rozglądać
- Danny... Grey... Luna... Sil... Silver!
Krzyknęłam. Na szczęście dzieci miały mocny sen, a Kirito zerwał się
- Co się stało?
Zapytał przerażony
- Nie ma Silvera
- Jak to?!
Wstał na równe nogi
- Tak to!
Powiedziałam i pomału wstałam
- Zostań tu z dziećmi
Powiedział Kirito i wyszedł z jaskini
- Tylko uważaj
Powiedziałam do niego i go pocałowałam
- Obiecuje
Odpowiedział i wybiegł z jaskini. Podeszłam do dzieci. Wierciły się, ale
im zaśpiewałam i ponownie zasnęły głębokim i twardym snem. Teraz mieć
nadzieję, że Kirito wróci z moich synkiem cały
<Kirito? Silver?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz