piątek, 12 grudnia 2014

Alicja cd Disze


Jak oboje się przestawiliśmy to wtedy słońce wstawało i przepiękny widok pokazało.Obserwowałam przepiękny widok ale nagle zaważyłam że Disze wstał i miał zamiar gdzieś iść wiec spojrzałam na niego i miałam się spytać ale on pierwszy się odezwał.Zapytał mnie czy idę z nim wtedy nie wiedziałam czy mogę wiec upewniłam się a jak to już zrobiłam poszłam za nim .Pewnej chwili jak szliśmy ścieżką zaczęliśmy mijać pewną polanę która mi się bardzo podobała że zatrzymaliśmy się chwilkę żeby ją obserwować .
-Ale tu pięknie.. westchnęłam
-Nie daj się skusić temu widokowi! W takich miejscach zapuszczają się Południce!-powiedział Disze
-Południce?.... dusze kobiet zmarłych...jakę to smutne -zasmuciłam się i mój kolor oczów zmienił się na szary
-Blac...wszystko w porządku ?-podszedł i zapytał
-Tak...chodźmy już ...-szłam dalej zasmucona
Jak szliśmy wiatr zawiał bardzo mocno i usłyszeliśmy krzyki kobiet wtedy coś mnie złapało i ciągało do polany a Disze otoczyły dusze kobiet i próbowały go zabić .
(Disze...?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz