sobota, 13 grudnia 2014

Od Erzy

Spacerowałam sobie po przełęczy śmierci.Podrzucałam swój miecz do góry.Nagle z zarosli wyszedł ogromny,fioletowy troll.
Zaczął iść w moim kierunku.Na pewno nie miał dobrych zamiarów,więc wyjęłam halabardę i zaczęłam go bić :
 https://38.media.tumblr.com/5166b8d44576a2e6d5e2ec63044fa515/tumblr_ncfaveGYpF1tmhspro3_500.gif
 Nagle zobaczyłam błękitną kulę światła,która przeleciała ode mnie kilka centymetrów i walnęła w ów potwora.Trolla zwaliło z nóg i upadł na ziemię tracąc przytomność.Teraz ja zaczęłam kierować się w stronę mężczyzny z mieczem a on odpychał moje ataki,swoim kunai.
http://25.media.tumblr.com/159ceaee8b7be7be7205f8bfc559eb0a/tumblr_mjz1jkubh21s3zn65o1_500.gif

-Przestań,nie jestem twoim wrogiem! warknął 
Od razu przestałam go atakować,ale broń trzymałam w dłoni.
-Kim jesteś?syknęłam 
-Minato mam na imię.Jeden z członków tej watahy.
-Interesujące.. mruknęłam 
[Minato?]





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz