-Każda potwora znajdzie swojego amatora! zaśmiał się
-No aż tak brzydki to ja nie jestem..
-Właśnie!chodźmy zapolować na tutejsze potwory!
-Dobry pomysł,posprzedajemy trochę łupów.. uśmiechnąłem się
Weszliśmy na Przełęcz śmierci.Kirito uparł się że załatwi Biesa a ja pokonałem kilka upiorów.
Po skończonej walce,obdzieraliśmy potwory z wszystkich wartościowych rzeczy i zrobiliśmy kilka eliksirów.
<Kirito?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz