-Nie podchodź bo zrobię ci krzywdę. krzyknąłem
Nie posłuchała i zaczęła biec w moją stronę.Nie wiedziałem co robić.Nagle mój wilk rzucił się w jej kierunku i powalił na ziemię.Wymachiwała nożem,leżąc na ziemi.Podszedłem do niej i zrobiłem tak by zemdlała moją magią.Nie było innego sposobu.Nie chciałem tego robić,ale nie miałem wyjścia.Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do mojej jaskini.
<<Alicja?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz