-Nienawidzę jak się ze mną drażnisz .. Spojrzałem na niego ostro
-To się przyzwyczai bo lubię to robić.
Przypomniałem sobie te słowa że on się nigdy nie zmieni i taki
będzie.Ciemność to z niego zrobiła.Wybaczyłem mu zdradę i dalej mam
nadzieje ze się nawróci.
-Sasuke?
-Hm??usiadł na przeciwko mnie,zbliżając do mnie twarz,tak jakby chciał mnie pocałować
-Wracam po Kuramę.Ona nie jest niczemu winna.
Sasuke?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz